Nowe zmiany w prawach dziecka - Norwegia - s2

Z dnia na dzień zabrali dzieci biologicznym rodzicom, przenieśli do całkowicie obcej kultury, przydzielili maluchy do rodzin zastępczych i zakazali im komunikować się w ojczystym języku. To kulisy eksperymentu, jaki zrealizowała Dania

Projekt realizowany z pomocą Save the Children Denmark
facet.wp.pl/kat,1034179,wid,17628769,wia...xbaxhefticaid=11508d

I jaki wniosek ??
W większości przypadku te dzieci lepiej bedą miały niż w rodzinach biologicznych -( a co resocjalizowac tych rodzicow , dawac druga , czesrta szanse ?)
To co pisze baba Jaga - wiadomo wkurza i trzeba to naglasniac mam nadzieje ze to pojedyncze przypadki
Jak juz szukacie podobna przypadki w swiecie to popatrzyc jak jest w polsce dopiero h_jnia , czy dzieci sa chtonione - system nie pomaga a tu przynajmniej cos robia

jak w Polsce nie pomaga dlaczego tak twierdzisz

ostatnio Aftenposten opisywało przypadek rodziny mama rzuciła dziecku ręcznik ,ręcznik spadł na głowę dziecka policja przyjechała po kobietę do pracy i wyprowadziła ją w kajdankach !!!!!

to nie są pojedyncze przypadki 52 dzieci wykorzystanie seksualnie w rodzinach zastępczych !!!!!!! wszyscy usprawiedliwiają przemoc w rodzinach zastępczych pisząc ,, takie przypadki się zdarzają ,, no to w rodzinach biologicznych też się takie przypadki zdarzają , a rodziców nikt nie chce usprawiedliwiać !!!!!! Chyba jest równość wobec prawa??

partia pracy to typowi komuniści, ale partia postępu to już typowi faszyści, nie wiem co gorsze...

Ja mysle ze od typowych komunistow i typowych faszystow gorsi sa tylko typowi malkontenci

Ja to się zastanawiam,czemu zabieraja białe dzieci a nie czarne. Ostatnio w sklepie dziecko chyba pakistańskie płakało w wózku a matka na cały głos przy ludziach krzykneła,żeby sie zamkneło i nikt na to nie zwrócił uwagi a ja jak stałam na przystanku z wózkiem z którym jezdziłam w ta i spowrotem,żeby uspic córke to starsze malzenstwo stanelo i patrzyło na mnie jak na wariatke.

Prawo jest dla przestępców a nie ludzi ... My Polacy jesteśmy postrzegani jako kraj gdzie dzieci są bite co jest absurdem, ale jako obcokrajowcy nie mamy zbyt wiele przywilejów - niestety. Więc każde skaleczenie czy nie fortunny upadek dziecka zostanie odebrace jako przemoc domowa. A żyć cały czas w stresie czy jak się pójdzie jutro debrać dziecko z przedszkola czy ono tam bedzie czy już go nie zobacze ? Czy warto tak ryzykować ? Ja osobiście zabieram swoją pocieche do Polski aby uniknąć koszmaru ...To jest Rząd, Polityka a zarazem Mafia ...

Nie jestem absolutnie za biciem dzieci,czy bezsensownym karaniem ,ale byłem świadkiem rozpierdolu, jaki zrobiły norweskie dzieciaki w samolocie .Powiem krótko nikt nic z tym nie zrobił ,jakby nic się nie stało ,jako jedyny zwróciłem uwagę że nie życzę sobie czipsów na głowie i napoju na spodniach i to był mój błąd,mało z samolotu mnie nie wyje...i,ręce opadają