Zeby sie za bardzo nie rozciagac ........ to krotko

Zgadzam sie, ze wiele spostrzezen tego pana jest w zgodzie z prawda. Jednakze konkluzja ze Polak jest osoba drugiej kategori, bo nie dostaje takiej samej pomocy jak syryjczyk jest, powiedzialbym malo inteligentna. Ale jak nie rozumie sie roznicy pomiedzy azylantem a imigrantem ekonomicznym to ................ szkoda. Tu obowiazuja prawa miedzynarodowe. Co do tego jakie kolory sa reprezentowane na ulicach Oslo, to trudno mi sie dopatrzec roznicy pomiedzy Amsterdamem, innymi stolicami w Europie i tym miastem.
Z innych rzeczy ........ nie jestem tak na 100% pewny czy neonazizm jest zasluga Breivika i Quislinga. Raczej sklaniam sie do teori ze jest odwrotnie. To Breivik jest produktem nazizmu
Ale kraj jest piekny, nie ma watpliwosci
FRP. Polityka FRP nie jest problemem. Oni chca tak samo dobrze jak inne partie. (pomijam oczywiscie RV i NKP, bo oni to z definicji nie moga chciec dobrze

) Problemem w FRP sa niektorzy tam ludzie, lasi na proste i populistyczne rozwiazania. Np. budowac wysokie kominy to nie bedzie problemu z zanieczyszczeniami, imigrant nigdy nie bedzie mial tych samych praw co Norweg itd.itd. To przede wszystkim dlatego FRP ma tyle glosow ile ma. To dlatego musi meczyc dzis w koalicji i nie jest w stanie przeprowadzic swojej polityki. Zeby nie bylo watpliwosci - glosuje na Høyre.
Hm ...... piszesz ze Polacy sie szybko asymiluja. Moim zdaniem to duzy blad. Powinni sie przede wszystkim probowac integrowac. Integracja daje duzo wieksze szanse na ulozenie sobie zycia w tym kraju, bez potrzeby poddania wlasnej "identity". Dosc naturalnie, skutecznym przeciwdzialaniem skutkom asymilacji jest tworzenie "towarzystw grzybkowo-ogorkowej melancholi", ktorych skutkiem z koleji jest nieustanne niezadowolenie z otoczenia. Brrrrr ....... nie chce takiego zycia.
No i jest ostatnie sprawa. Uzupelnianie genotypu

Faktem jest ze spoleczenstwo norweskie jest spoleczenstwem starym. Nie jestem jednak pewny czy sila robocza z Polski bedzie tak atrakcyjna jak jest dzisiaj z chwila gdy zwiekszy sie bezrobocie. (a zwiekszy sie i to dosc znacznie - obym sie mylil).
Hey ! nie zamierzam sie z Toba klocic. Wyraza tylko swoje zdanie