Narażeni na dodatkowe koszty przesyłki - Norwegia - s3

artoftraveling.pl/tanie-podrozowanie/ile...anstwach-na-swiecie/

Najdroższe państwa świata:
1. Szwajcaria (126,03 pkt)
2. Norwegia (118,59)
3. Wenezuela (111,51)
4. Islandia (102,14)
5. Dania (100,6)
6. Australia (99,32)
7. Nowa Zelandia (93,71)
8. Singapur (93,61)
9. Kuwejt (92,97)
10. Wielka Brytania (92,19)
11. Irlandia (92,09)
12. Luksemburg (91,78)
13. Finlandia (89,68)
14. Francja (88,37)
15. Belgia (87,22)

Polska uzyskała 45,11 punktów

Cyc, a teraz podaj jak sie ksztaltuja zarobki na swiecie i gdzie uplasowala sie Norwegia, a gdzie Polska

Ach..... i znowu nie zrozumial. Co za debil

crow napisał:
Ach..... i znowu nie zrozumial. Co za debil
Ale wkleil, to mu trzeba przyznac

crow napisał:
Ach..... i znowu nie zrozumial. Co za debil

Wyliczyl, czy taniej jest wyslac list polecony za granice, czy wyjechac tam w podroz i zawiezc
Genialne, nieprawdaz. Kiedy juz jestem prawie pewna, ze cyc nie zaskoczy wieksza glupota, to on przychodzi z czyms nowym

Lindemans napisał:
crow napisał:
Ach..... i znowu nie zrozumial. Co za debil

Wyliczyl, czy taniej jest wyslac list polecony za granice, czy wyjechac tam w podroz i zawiezc
Genialne, nieprawdaz. Kiedy juz jestem prawie pewna, ze cyc nie zaskoczy wieksza glupota, to on przychodzi z czyms nowym
Zdecydowanie perfekcjonista

ale nacpane

crow napisał:
Lindemans napisał:
crow napisał:
Ach..... i znowu nie zrozumial. Co za debil

Wyliczyl, czy taniej jest wyslac list polecony za granice, czy wyjechac tam w podroz i zawiezc
Genialne, nieprawdaz. Kiedy juz jestem prawie pewna, ze cyc nie zaskoczy wieksza glupota, to on przychodzi z czyms nowym
Zdecydowanie perfekcjonista

Jak przwidywalem odpowie obelga. Ale mnie uprzedzil Spryciarz

W zeszłym roku poleciałem do Polski i z powrotem za łącznie 98 koron w Wizz Air. Oczywiście bez bagażu. Więc wynika z tego że bardziej opłaca się polecieć do Polski, wysłać tam list polecony (wtedy będzie już krajowy) i wrócić. Będzie taniej niż zlecić przesłanie jednego listu Posten.

Chodzi o to że ceny niektórych towarów i usług są absurdalne nawet jak na Norweskie warunki.

Co do różnic w cenach to w Polsce na 1kg czereśni muszę pracować około 10min a w Norwegii godzinę.

nie przegadasz zaslepione polonorki jak Wasilewska w Stalina