retier1 napisał:
yzia napisał:
I nie jest argumentem za natychmiastowym zabieraniem dzieci.
..... 6 lat to nie argument
Ciekawe jak długo byś czekała, gdyby sąsiad znęcał się nad jakimś zwierzakiem
Pewnie niezbyt długo. Myślę, że jakby widziała kogoś kto prawdopodobnie jest bity to też bym długo nie myślała.
Zastanawia mnie dlaczego ci co musieli coś widzieć czekali tyle czasu. Ostatnio słyszałam, że panie z przedszkola zawiadomiły bv, bo dziecko nie miało wełnianej bielizny. Rodzice dostali wiadomość, że mają kupić i po 2 dniach zostało powiadomione bv, że dziecko jest zaniedbywane.
A z tym, że to nie jest argument za natychmiastowym zabieraniem dzieci, chodziło mi o to, że czasem robią akcję, gdzieś gdzie nie trzeba, a tam gdzie to było istotne potrzeba było tyle czasu. A ktoś siedział i myślał co zrobić. Co wskazuje na to, że robią co im wygodnie, a nie to co konieczne.