Znamy już Wybitnych Polaków w Norwegii 2014! - Norwegia - s2

Optymus_anihilacja napisał:
Bzdura, juz na pierwszy rzut oka widac, ze to nie sa PRAWDZIWI polacy.
Po pierwsze wyglada na to, ze maja wszystkie zeby, co podwaza ich wiarygodnosc.
Po drugie maja pasje i prace co jest zdumiewajace
Po trzecie na nikogo nie narzekali i byli usmiechnieci.
Czy to moga byc prawdziwi Polacy?

I co to za kategorie???
Powinno byc: Zlodziejstwo, przemyt, pijanstwo, megalomania.

Mysle, ze konkurencja byłaby ogromna.


Aaaaa i stylizacja rzes.


Ale Ty bzdury piszesz, że masakra...
Nie zazdrość ... tym co ciężko pracują i zostają wyróżnieni ... ani nie pisz tak

Mój syn ciężko pracował ,by być wyróżnionym w "kategorii biznes "...
www.mojanorwegia.pl/polacy_w_norwegii/st...rwegii_rozdane!.html

Działaj jak Oni, i też pokaż co masz.... wtedy będziesz wiedział, że nie wszyscy POLACY zasługują na Twoje zdanie ...

pozazycie napisał:
Optymus_anihilacja napisał:
Bzdura, juz na pierwszy rzut oka widac, ze to nie sa PRAWDZIWI polacy.
Po pierwsze wyglada na to, ze maja wszystkie zeby, co podwaza ich wiarygodnosc.
Po drugie maja pasje i prace co jest zdumiewajace
Po trzecie na nikogo nie narzekali i byli usmiechnieci.
Czy to moga byc prawdziwi Polacy?

I co to za kategorie???
Powinno byc: Zlodziejstwo, przemyt, pijanstwo, megalomania.

Mysle, ze konkurencja byłaby ogromna.


Aaaaa i stylizacja rzes.


Ale Ty bzdury piszesz, że masakra...
Nie zazdrość ... tym co ciężko pracują i zostają wyróżnieni ... ani nie pisz tak

Mój syn ciężko pracował ,by być wyróżnionym w "kategorii biznes "...
www.mojanorwegia.pl/polacy_w_norwegii/st...rwegii_rozdane!.html

Działaj jak Oni, i też pokaż co masz.... wtedy będziesz wiedział, że nie wszyscy POLACY zasługują na Twoje zdanie ...

Jednym z tropow retoryki jest ironia. Jezli masz problemy z jej wykrywaniem to proponuje badanie pod katem zespolu Kannera.

Rozumiem jednak, ze chcialas pochwalic sie synem, to naturalna reakcja. Tym bardziej, ze chodza sluchy, ze sama rowniez tu "ciezko pracowalas"

Optymus_anihilacja napisał:

Rozumiem jednak, ze chcialas pochwalic sie synem, to naturalna reakcja. Tym bardziej, ze chodza sluchy, ze sama rowniez tu "ciezko pracowalas"[/quote]







Jeśli tak uważasz ? to uważasz ,że nie mam czym ?
Chciałam tylko potwierdzić, że niestety i tacy Polacy są.
Lecz dając temu dowód, odbiłeś piłeczkę pomijając temat, bo to nie dowód, a moje chwalenie!
Chory jesteś?! ... nawiązałam do tematu.
Zaś o tak, bardzo jestem dumna z syna i mam czym w razie "W" jak zwiesz chwalić.. a Ty niestety nie.

Opiszę Tobie moją ,i moim zdaniem nie lekką pracę, ale czy to? choćbym wstawiła kontrakt z obu prac, i weekendowych moich prac... zmieni coś? NIE ! wtedy wspomnisz o pozostałych nocach z czasu wolnego ... i tak w koło...
Takiemu jak Ty i Tobie podobnym, się nie perswaduje... bo i tak jesteś z Tych? co tylko słyszał, ale...

Więc, jeśli tak bardzo interesuje Ciebie mojej osoby praca, wystarczyło napisać ,zapytać wprost, a nie, jak taki zajmujący się tym co mu w ucho wleci, i temu daący wiarę i ba temat.

Tak, ciężko pracowałam i się nie mam czego wstydzić, że pracę miałam , a że była jako sprzątanie w szkole, po szkole do g.1:00 bgh / co dzień i do tego zajmowanie się domem i dzieckiem to raczej nie było lekko.
Zaś kiedy Ty czy inni w weękendy, kiedy się bawiliście to i ja też, a że inaczej ! , bo cięłam drzewo u Norwegów od rana do nocy wraz z dzieckiem i mężem... to też nie jest wstyd, w ten sposób tzw mogłam zarobić i tym mieć też dla swojego domu drzewo na zimę.

A Ty zapewne słyszałeś ,ale nie o powyższym, bo jak może być inaczej , no ale ?! o wszystkich mówią co ślina przyniesie.. idąc tym na tzw łatwiznę, gdzie lżej jest SĄDZIĆ, niż dociec prawdy by NIE SĄDZIĆ

pozazycie napisał:
Optymus_anihilacja napisał:

Rozumiem jednak, ze chcialas pochwalic sie synem, to naturalna reakcja. Tym bardziej, ze chodza sluchy, ze sama rowniez tu "ciezko pracowalas"







Jeśli tak uważasz ? to uważasz ,że nie mam czym ?
Chciałam tylko potwierdzić, że niestety i tacy Polacy są.
Lecz dając temu dowód, odbiłeś piłeczkę pomijając temat, bo to nie dowód, a moje chwalenie!
Chory jesteś?! ... nawiązałam do tematu.
Zaś o tak, bardzo jestem dumna z syna i mam czym w razie "W" jak zwiesz chwalić.. a Ty niestety nie.

Opiszę Tobie moją ,i moim zdaniem nie lekką pracę, ale czy to? choćbym wstawiła kontrakt z obu prac, i weekendowych moich prac... zmieni coś? NIE ! wtedy wspomnisz o pozostałych nocach z czasu wolnego ... i tak w koło...
Takiemu jak Ty i Tobie podobnym, się nie perswaduje... bo i tak jesteś z Tych? co tylko słyszał, ale...

Więc, jeśli tak bardzo interesuje Ciebie mojej osoby praca, wystarczyło napisać ,zapytać wprost, a nie, jak taki zajmujący się tym co mu w ucho wleci, i temu daący wiarę i ba temat.

Tak, ciężko pracowałam i się nie mam czego wstydzić, że pracę miałam , a że była jako sprzątanie w szkole, po szkole do g.1:00 bgh / co dzień i do tego zajmowanie się domem i dzieckiem to raczej nie było lekko.
Zaś kiedy Ty czy inni w weękendy, kiedy się bawiliście to i ja też, a że inaczej ! , bo cięłam drzewo u Norwegów od rana do nocy wraz z dzieckiem i mężem... to też nie jest wstyd, w ten sposób tzw mogłam zarobić i tym mieć też dla swojego domu drzewo na zimę.

A Ty zapewne słyszałeś ,ale nie o powyższym, bo jak może być inaczej , no ale ?! o wszystkich mówią co ślina przyniesie.. idąc tym na tzw łatwiznę, gdzie lżej jest SĄDZIĆ, niż dociec prawdy by NIE SĄDZIĆ [/quote]

Po pierwsze, ciezko sie ciebie czyta. Forma meczy wzrok, powiem nawet, ze to katorga dla dyslektyka,
Po drugie nie napisalem co slyszalem. W mysl twierdzenia "uderz w stol a nozyce" sama bronisz sie przed teza, ktora nie zostala w zaden sposob przedstawiona.
Twoje zycie seksualne, historie z przeszlosci niewiele mnie interesuja. Ani nie jestes moia znajomo, ani wrogiem. W obszrze moich zainteresowan sytuujesz sie pomiedzy zeszlorocznym sniegiem a poranna defekacja.

Zalosne jest jednak to, ze nie potrafilas odczytac ironii plynacej z postu a skupilas sie na drugorzednych tresciach. Wciaz nie rozumiesz o czym mowilem a glownym przedmiotem twojej dyskusji jest to, co dla mnie jest najmniej interesujace.
Proponuje bys nie pisala wiecej w tym temacie, gdyz sie osmieszasz.

Na koniec mala rada - Gdy juz popelnisz jakis post, to przed wcisnieciem przycisku "dalej" przeczytaj go kilkakrotnie, a jezeli wciaz bedziesz miala problemy ze skladnia, daj do przeczytania swojej 10 letniej corce. Jestem przekonany, z checia pomoze swojej matce analfabetce w redagowaniu tresci.

Optymus_anihilacja napisał:

" Na koniec mala rada - Gdy juz popelnisz jakis post, to przed wcisnieciem przycisku "dalej" przeczytaj go kilkakrotnie, a jezeli wciaz bedziesz miala problemy ze skladnia, "....



Widzisz moją pisownie, dostrzegasz w niej moje błedy? nie Ty jeden ! ale ja też to widzę...!!!
Jak też widzę, że nie jest ...aż tak źle ze zrozumieniem tego co piszę, gdyż odp udzielasz, aż nadto.


"Dalej"