Zgadzam sie z przedmówcami pijani rodacy to TRAGEDIA i wstyd, czasami nie dają odporui męczą człowieka opowiesciami z Narni po prostu zenana i błazeństwo. A najbardziej bawia mnie opowiesci takich co to pierwszy raz pojechali i zobaczyli jak sie zyje w Norwegii i jak to oni s obie swietnie radzą po czym słowa po angielsku powiedziec nie umieją kiedy sasiad z fotela pyta o cokolwiek a jest obcokrajowcem.Osobiscie zostałam poczestowana puszką piwa , odmówilam bo nie pije ale zauwazyła to stewardesa i zwróciwszy uwage ze na pokłądzie pic nie wolno i wnosic nie wolno , odpowiedział , ze on nie pije tylko tak sobie postawił, Tragedia !