Jeśli wykształceni ludzie bardzo oburzają się obrazem pokazanym w telewizorni, świadczy to o nich jak najgorzej. Ludzie mądrzy w odróżnieniu od wykształconych mają świadomość, że TV to bzdura i narodowość nie ma znaczenia jeśli ktoś z moich znajomych po obejrzeniu materiału będzie przekonany po obejrzeniu materiału, że jestem skąpym tłukiem pijącym mleko z wisky to już jego problem i on traci w moich oczach. "Jan to fajny gość i mam nadzieje, że ułoży mu się i bla bla..." Ej! Ludzie piszący te farmazony, naprade myślicie, że to jest Pan Jan? To tylko postać, którą wykreował jakiś wykrztałcony "rerzyszer" a człowiek podający się za pana Jana tylko go odgrywał... tak piszę jakbyście nie wiedzieli...
10 Lat, 5 Miesięcy temu