Prohibicja – historia - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Prohibicja – historia
".....Polityka alkoholowa Norwegii budzi na całym świecie kontrowersje. Czy ograniczona sprzedaż alkoholu oraz kontrola ilości kupowanych produktów to jednocześnie ograniczanie swobód obywatelskich osób pełnoletnich? "

....Tak to fakt codziennie o tym sie slyszy i mowi na calym swiecie.......

Piekna historia - wzruszylem sie!

Tylko do zobrazowania artykulu,bardziej pasowaloby zdjecie,tradycyjnie najebanej,podstarzalej norwezki!!
Koniecznie ze sciagnietymi majtasami,wypieta dupa i sikajacej na ulicy!!!

Poza tym - O.K.

Blad na bledzie.
Mocne piwo przeniesiono ze sklepow do Vinmonopolet w 1993 roku.
anders.geekhouse.no/blog/beer/1993.html

Czesto mam okazje rozmawiac z norwegami m.in. na temat alkoholu. Wszyscy sa zgodni, ze polityka alkoholowa jest zla. Potem czytam, ze tylko 40% norkow chce np, wino w normalnych sklepach. Oni sie wszystkiego boja. Boja sie glosniej odezwac, mozna jechac 70 km/h, oni jada 60, bo sie boja. Niszcza samochody na humpach, ktore sa co 10m, ale nikt sie nie odezwie, itd,itd. Jestem dorosly i ja powinienem decydowac ile bede pic i kiedy bede pic. Zakaz sprzedazy piwa w wybory, to smiech.

keri103 napisał:
Czesto mam okazje rozmawiac z norwegami m.in. na temat alkoholu. Wszyscy sa zgodni, ze polityka alkoholowa jest zla. Potem czytam, ze tylko 40% norkow chce np, wino w normalnych sklepach. Oni sie wszystkiego boja. Boja sie glosniej odezwac, mozna jechac 70 km/h, oni jada 60, bo sie boja. Niszcza samochody na humpach, ktore sa co 10m, ale nikt sie nie odezwie, itd,itd. Jestem dorosly i ja powinienem decydowac ile bede pic i kiedy bede pic. Zakaz sprzedazy piwa w wybory, to smiech.

Nie jestem fanatyczka, ale z nie zgadzam sie, ze to ile i kiedy pijesz, to twoj problem. Jest to rowniez problem rodziny, pracodawcy oraz ogolnie spoleczenstwa. Alkoholizm kosztuje spoleczenstwo wiecej nizi narkotyki. Tylko 1 na 5 alkoholikow udaje sie wyleczyc. Odwyk bez podania lekow grozi smiercia. To nie jest straszenie, obejrzyj



Program z NatGeo, nie norweska "propaganda"

Jak moga sie nie bac,skoro:

- urodzili sie
- wychowali
- zyja
- zgnija

w panstwie policyjnym!

ftw napisał:
Jak moga sie nie bac,skoro:

- urodzili sie
- wychowali
- zyja
- zgnija

w panstwie policyjnym!

Nie bardzo rozumiem, co masz na mysli. Uwazasz, ze Norwegowie boja sie kar w wypadku, gdyby w referendum glosowali za zlikwidowaniem Vinmonopolet? Czy moze masz na mysli, ze partie, ktore maja w programie zniesienie Vinmonopolet sa przesladowane przez policje?

Jezeli nie, to istnienie Vinmonopolet jest rezultatem wolnej woli/wolnego wyboru narodu, u ktorego jestes GOSCIEM!

Jezeli nie, to istnienie Vinmonopolet jest rezultatem wolnej woli/wolnego wyborui narodu, u ktorego jestes GOSCIEM
a od kiedy to goscie musza placic za pobyt i poczestunek i jednoczesnie udostepnic swoja Ojczyzne do robienia interesow przez gospodarza

coz niezbyt goscinny ten narod
Polacy to nie azylanci

Co ma z tym wspolnego goscinnosc? Przyjechales tu z wlasnej, nieprzymuszonej woli. Masz dwie opcje: 1. Respektowac zasady, panujace w domu gospodarza. 2. Zmienic je poprzez uczestnictwo w zyciu politycznym (po nabyciu takiego prawa).

to ty pisales ze jestesmy GOSCMI