Ja jestem tylko ciekaw czy zdajecie sobie sprawę z tego, że na początku zanim ktoś znajdzie stabilną legalną pracę, to 80 % imigrantów zarobkowych i tak zaczyna od pracy na czarno za grosze, albo miesza ją z pracami czasowymi - vikariat? Czy to dobrze czy źle to inna sprawa, ale takie są realia. UDI nic nie robi s tym, bo tak naprawdę z punktu widzenia norwegów, nie mówię tu o norweskich budowlańcach, jest to bardzo korzystne, choć nielegalne. Taki polak nie może chorować, nie dostanie zasiłku dla bezrobotnych, nie otrzyma odszkodowania za wypadek w pracy i tanio zrobi biedniejszemu Norwegowi usługę budowlaną. Biedniejszy norek czuje się dobrze i nie protestuje, nie narzeka, nie pisze skarg i zażaleń na swoją sytuacje, aby dostać więcej celowych dotacji do odpowiednich urzędów. To wszystko to koszty dla Norwegii. Suche fakty.