Nierentowni ludzie - Norwegia - s3

ty idź lepiej pilnuj majątku
po dziadach pradziadach
bo ci Tusek ukradnie
a nie muslimami się zajmujesz

jasta murzyny cie wydupczyly a pakisom palec w dupe pchasz a fuj ty judaszu

czy moze mnie ktos poinformować ile zarabiaja Polacy:
-na budowach
-w hotelach
-malowanie domóm
pnoć w Norwegi jest 45000 Polaków więc robi sie zdeka ciasno jak co dla niektórych i konkurencja większa, narzekanie tak narzekanie eheheh

to po co u licha pracujesz w Norwegi i narzekasz na rachunki? przyjedz do polski , zarabiaj 1400 na rekę i sie ciesz że mieszkasz w tak Kochanej Ojczyżnie mlekiem i miodem plynącej, eheheh

Purii_id wkońcu ktos mądry sie odezwał, brawo

Davidzx napisał:
czy moze mnie ktos poinformować ile zarabiaja Polacy:
-na budowach
-w hotelach
-malowanie domóm
pnoć w Norwegi jest 45000 Polaków więc robi sie zdeka ciasno jak co dla niektórych i konkurencja większa, narzekanie tak narzekanie eheheh

45000 ?? chyba 145 000 albo i 245 000

Zarobki ? Zależy od miejsca zamieszkania i firmy w której się pracuje.
Pewnie interesują cie kwota "do rączki", pi razy drzwi 15000 - 20 000NOK - w normalnej firmie, za pracę "oby tylko coś" dostaniesz max 10 000NOK, choc znam i takich debili co zapierniczają po 10h/6 dni w tygodniu za 6000NOK i nawet na święta do ojczyzny wrócić nie mogą. To takie zdechłe psy ogrodnika, sami sie za to nie nażrą a drugim szkodzą.

Miesieczne wydatki 8000- 12 000NOK

Davidzx napisał:
to po co u licha pracujesz w Norwegi i narzekasz na rachunki? przyjedz do polski , zarabiaj 1400 na rekę i sie ciesz że mieszkasz w tak Kochanej Ojczyżnie mlekiem i miodem plynącej, eheheh
posłuchaj-a mnie to wiesz co wkurza?jak Polacy szukający pracy w Norge wciąz piszą to samo...tz pracy nie ma,a jak jest to mało płacą,nie ma na rachunki,na życie itp...piszecie Nam,jakbyśmy w dupie byli i gówno widzieli...
Ktos próbował ci przekazac,ze tutaj jest podobnie ta pracujesz a wikt i opierunek jest drogi,inaczej się przedstawia sprawa ludzi,którzy np mieszkają w kolektywach,bo wtedy koszt wynajmu jest o wiele,wiele niższy no i do tego dochodzi jeszcze jak jest tutaj bez rodziny,je polskie zarcie wydając tylko 7 kr na najgorszy chleb w Norge na dodatek kasę na dziecko dostaje tutaj a wydaje na nie w Pl....no to taki zjezdza do PL gosc jak tra la,la...inaczej jest z ludzmi,którzy maja mieszkania całe,rodziny i wydaja tez częsciowo kasę tutaj na jedzenie,wynajem,prąd etc,więc nie elektryzuj się jak nie wiesz jak jest dokładnie kolego...
Jest jeszcze 3 grupa Polaków...to są ci którzy liczyli na raj na ziemi tutaj a okazało się,ze to czego nasłuchali się w PL o tym kraju stało się dla nich mrzonka i koczują na ulicach...więc co jeszcze napiszesz mądrego w tej sprawie hae?

YHym, hae,
ok , nie zamierzam nigdy w życiu koczować na ulicy, wołabym juz konie paść... do alkoholu tez mnie nie ciągnie i nie przepijam ostanich groszy, pracowałem kiedyś dla Statoilhydro, malowanie rur gazowych koło Stavenger i zarabiałem około 130koron. pracowąłem krótko, ale narzekać nie mogłem, baraki nówka , szwedzki stół.
teraz zatanawiam się nad praca w Norwegi mam doświadczenie w budowlance, samochód combi LPG, i znam dobrze angielski. Chciałbym wyjechać z 3 letnią córką jak da radę, czasami udaje sie dobic do jakies rodziny która ma dziecko, które nie ma z kim sie pobawic w dzien wiec taka opcje szukam. opcjionalnie moge zgrać brygade do postawienia domu, lecz nie znamy norwskiego, ale mam paru znajomych, którzy moga pomóc w razie czego,
czekam na propozycje

Davidzx napisał:
YHym, hae,
ok , nie zamierzam nigdy w życiu koczować na ulicy, wołabym juz konie paść... do alkoholu tez mnie nie ciągnie i nie przepijam ostanich groszy, pracowałem kiedyś dla Statoilhydro, malowanie rur gazowych koło Stavenger i zarabiałem około 130koron. pracowąłem krótko, ale narzekać nie mogłem, baraki nówka , szwedzki stół.
teraz zatanawiam się nad praca w Norwegi mam doświadczenie w budowlance, samochód combi LPG, i znam dobrze angielski. Chciałbym wyjechać z 3 letnią córką jak da radę, czasami udaje sie dobic do jakies rodziny która ma dziecko, które nie ma z kim sie pobawic w dzien wiec taka opcje szukam. opcjionalnie moge zgrać brygade do postawienia domu, lecz nie znamy norwskiego, ale mam paru znajomych, którzy moga pomóc w razie czego,
czekam na propozycje
Ja mogę tylko i wyłącznie poradzic ci jedną rzecz przyjedz najpierw sam,ustaw się z lekka abyś miał swoje mieszkanko i dopiero sprowadz córeczkę...bo jak rozumiem to samotny tato jesteś,jesli tak jest to puszczajac dziecko do przedszkola pójdziesz pod lupę i to pod duzą...tutaj jest Norge inne prawa dziecka,więc...

Davidzx napisał:
YHym, hae,
ok , nie zamierzam nigdy w życiu koczować na ulicy, wołabym juz konie paść... do alkoholu tez mnie nie ciągnie i nie przepijam ostanich groszy, pracowałem kiedyś dla Statoilhydro, malowanie rur gazowych koło Stavenger i zarabiałem około 130koron. pracowąłem krótko, ale narzekać nie mogłem, baraki nówka , szwedzki stół.
teraz zatanawiam się nad praca w Norwegi mam doświadczenie w budowlance, samochód combi LPG, i znam dobrze angielski. Chciałbym wyjechać z 3 letnią córką jak da radę, czasami udaje sie dobic do jakies rodziny która ma dziecko, które nie ma z kim sie pobawic w dzien wiec taka opcje szukam. opcjionalnie moge zgrać brygade do postawienia domu, lecz nie znamy norwskiego, ale mam paru znajomych, którzy moga pomóc w razie czego,
czekam na propozycje


ty tak ciągle o tej córce a nawet nie wiesz,co ją tu może czekać ,tak jak opland pisze - poczytaj o BV

znajomy od 2 lat pracuje w norge a ostatnio mówi mi ,czy ja o BV wiem ,bo on jest świadkiem akcji z BV

o masakro ,szkoda słów a tu tatko córunie wystawia