Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski poinformował zleciłem placówce zweryfikowanie czy rzeczywiście to miało miejsce, ale to jest informacja pochodząca, od jednego blogera i niepotwierdzona ani w prasie izraelskiej
MSZ sprawdza czy w czasie meczu rozgrywek Fed Cup siostry Radwańskie zostały obrażone przez kibiców, którzy mieli je nazwać "katolickimi s...".
Gdyby to była prawda, to byłoby to oczywiście oburzające
Opieszałość policji po dewastacji pomnika „Inki”w Krakowie tym bardziej dziwi, gdy porównamy z pospieszną akcją po zabraniu kwiatków spod pomnika Armii Sowieckiej w Warszawie w 2011 roku. Marek Wernic, który zabrał wieniec został zabrany przez policję ze swojego domu o godz. 6 rano. Dokonano też przeszukania i zarekwirowano mu puszkę farby z warsztatu. Mężczyzna był przetrzymywany przez dziesięć godzin na komisariacie bez przedstawienia zarzutów. Na koniec został podłączony pod wykrywacz kłamstw.
ale jakoś szybko znależli tych co sowiecki pomnik
POmalowali, wystarczyło pare godzin...tych co ukradli napis z bramy Oswiecima tez
Niemieckie zakłamywanie historii trwa w najlepsze. Największa tamtejsza agencja prasowa użyła sformułowania "polski obóz zagłady". Już powtórzyły je inne gazety