Trochę naiwnym jest myślenie, że jeśli kursy norweskiego byłyby darmowe to nagle wszyscy zaczęliby się go uczyć. Bzdura.
Kiedyś uczęszczałem na kurs w komunie. Kosztowało to ok 1200nok za kwartał. Toć to jest gratis.
Trzeba pamiętać, że dobry Polak w Norwegii to Polak z kompletem wymówek a mianowicie; Nie chodzę na kurs bo nie jest za darmo
nie chodzę na kurs bo nie uczą po polsku
nie chodzę na kurs bo nie dają tam ciepłego posiłku
Może trzeba sobie w końcu uświadomić, że ludzie nie chodzą na te kursy bo mają to głęboko w dupie a czas zaoszczędzony w ten sposób lepiej zainwestować w kilka browarów i nędzny mecz w telewizji
Kiedyś uczęszczałem na kurs w komunie. Kosztowało to ok 1200nok za kwartał. Toć to jest gratis.
Trzeba pamiętać, że dobry Polak w Norwegii to Polak z kompletem wymówek a mianowicie; Nie chodzę na kurs bo nie jest za darmo



Może trzeba sobie w końcu uświadomić, że ludzie nie chodzą na te kursy bo mają to głęboko w dupie a czas zaoszczędzony w ten sposób lepiej zainwestować w kilka browarów i nędzny mecz w telewizji