patim napisał:
kazdy sadzi po sobie Nikt z zadnej biednej matki nie zrobil kurwy, zdecydowala sie i wziela za to pieniadze.
a co to jest 
udostepnienie swojej pochwy i macicy w celu umieszczenia tam organu i plemnikow 
na chwile  to dziwka 
a na 9 miesiecy  i jeszcze ryzykowac zycie i zdrowie 
bo sie ksiezniczce /z przesloscia /zachcialo pomaga  pedalom 
kurwa a dziwka to roznica 
dziwki sznuja 
a kurwmi pogardzam 
bo taka tylko bajerzy ,naciaga,okradnie i jeszcze dupy nie da 
prawda ?Lindemans
Takiego ograniczonego tepaka, to dawno nie czytalam. 
Wyobraz sobie taki przypadek,  ze kobieta nie moze zajsc w ciaze, i jej matka zamiast niej nosi te ciaze, czyli zarodek. Czy w takim przypadku, ta matka jest dla ciebie rowniez kurwa ?!
Poza tym ta indyjka nie byla surogatka po to zeby ksiezniczka mogla pomagac znajomym.... Czytaj tekst ze zrozumieniem.
I jescze jedna sprawa, czego nie ma w tym artykule: dzieci mialy byc pozostawione samym sobie (czyt. porzucone) jezeli nie beda odebrane na czas. Jeden z tych znajomych jest biologicznym ojciem dzieci, a indyjka nie jest ich biologiczna matka.