Ojcze nasz, ktory jestes w niebie, mam taka prosbe wielka dzis do Ciebie. Daj mi faceta, nie musi byc bogaty, moze miec malucha, takze na raty. Razem kupimy mieszkanie, nie musi miec wille, ma mnie wciaz kochac, nie tylko przez chwile. Bedziemy sie kochac gdy bedziemy mieli ochote, sniadanie mu zrobie, nie tylko w sobote. Ogladac mecz moze, piwo czasem kupic, moze tez czasem z kolegami sie upic. Nie zabronie mu wizyt jego wlasnej matki, zarobimy kase zaplacimy podatki. Mamy kolegow i kolezanki, konto wystarczy jedno, po co nam banki. Zlotych kart nie wymagam, ani czekow co nie miara. Wierze ze mi to zalatwisz, taka moja wiara...
10 Lat, 6 Miesięcy temu