Mała lista spraw do załatwienia przed narodzinami - Norwegia

Cześć Mamy !!

Potrzebujemy rady ponieważ chciałabym urodzić w Norwegii, ale może po kolei .
Mam 27 l. jestem w 5 miesiącu ciąży i jak napisałam wyżej chce urodzić w Norge, mój partner jeździ od 6 lat na kontrakty lecz nieregularne, oboje postanowiliśmy przeprowadzić się na stałe a naszym obranym kierunkiem jest Alesund , lub jakiekolwiek miejsce gdzie mój partner jako Inżynier z mechaniki i budowy maszyn okrętowych mógłby znaleźć z czasem jakąkolwiek stałą prace na miejscu, chcemy wynająć mieszkanie na kilka miesięcy.

I teraz ..

- chcielibyśmy, by jakaś dobra dusza nam podpowiedziała co zrobić na samym początku bym mogła urodzić tutaj, interesuje nas jakaś forma ubezpieczenia by nie zapłacić dużego rachunku za szpital ,

- dużym wsparciem byłaby możliwość pobrania jakiś dodatków by było nam łatwiej .

Z całego serca dziękuję za każdą dobrą radę, która nam ułatwi spełnienie naszych marzeń : ))

Ciężarna ma opiekę za darmo. Państwo musi Tobie wszystko zapewnić. Nawet tłumacza, jeśli nie znasz języka. Opłaca go nav.

a dlaczego nie chcecie odchować dziecka w Polsce ? do około 3 roku życia jak już zacznie mówić po Polsku.
pytam z czystej ciekawości- chcę byś mądrzejszy na przyszłość. Ciekawi mnie ten pęd do Norwegii pomimo tego, że twój partner jeździ tylko na kontrakty, i to nieregularne.

Jeśli chodzi o mnie to mam tu prace. Zwyczajnie będzie łatwiej.

Cześć Anna Hanna : )

Ja niestety już nie pójdę do pracy w 5 miesiącu więc nie będę miała ubezpieczenia, a mój partner nie wiadomo czy w tym okresie będzie miał zlecenia, jedno jest pewne, że kasę mamy na wynajem domu na kilka miesięcy i na resztę niezbędnych rzeczy .

Chcesz powiedzieć, że bez numeru personalnego ID czy nawet stałego, bez ubezpieczenia państwo jest zobowiązane do bezpłatnej opieki nad kobieta ciężarną, porodem ?

Becikowe również mi się należy ?

Znasz / znacie jakieś pomysły jak to wszystko poukładać i znaleźć najlepszą drogą realizacji tego przedsięwzięcia ? ; D

Pozdrawiam ciepło : )))

Cześć roccobarocco,

Dlaczego nie mamy ochoty spędzić jeszcze 3 lata + 4 miesiące ciąży w Polsce ? hmm .. zapraszam tutaj do porodu, korzystania z opieki medycznej oraz całego pakietu możliwości badań i ochrony dziecka jaki jest przyznawany przez ten okradziony do cna kraj .
Mamy plany i to od bardzo dawna i nie widzę powodu by cokolwiek zmieniać w tej materii, nasze dzieci na pewno nie będą miały problemu z identyfikacją narodową, historią czy językiem ojczystym : )


Co motywowało twój pęd do Norwegii o ile mieszkasz w Norwegii ?? chce być mądrzejsza na przyszłość

Pozdrawiam : ))

anis144 napisał:


Ja niestety już nie pójdę do pracy w 5 miesiącu więc nie będę miała ubezpieczenia, a mój partner nie wiadomo czy w tym okresie będzie miał zlecenia, jedno jest pewne, że kasę mamy na wynajem domu na kilka miesięcy i na resztę niezbędnych rzeczy .

Chcesz powiedzieć, że bez numeru personalnego ID czy nawet stałego, bez ubezpieczenia państwo jest zobowiązane do bezpłatnej opieki nad kobieta ciężarną, porodem ?



chcesz powiedzieć, że:

1. bez ubezpieczenia
2. bez gwarancji pracy przez partnera
3. z pieniędzmi na wynajem domu tylko na kilka miesięcy
4. będąc sama bezrobotna

CHCESZ PRZYJEŻDŻAĆ DO NORWEGII ??!! puknij się kobieto w głowę i zacznij myśleć jak dorosła.




Dlaczego nie mamy ochoty spędzić jeszcze 3 lata + 4 miesiące ciąży w Polsce ? hmm .. zapraszam tutaj do porodu, korzystania z opieki medycznej oraz całego pakietu możliwości badań i ochrony dziecka jaki jest przyznawany przez ten okradziony do cna kraj .
Mamy plany i to od bardzo dawna i nie widzę powodu by cokolwiek zmieniać w tej materii



1. Nie widzę problemu z porodem w Polsce. W trakcie ciąży idziesz prywatnie na 2 badania 3D - każde płatne z 200 zł. Dodatkowo z 2-3 wizyty u ginekologa. Podczas ostatniej wizyty ginekolog potwierdzi termin. W dniu terminu idziesz na porodówkę i jak dobrze pójdzie rodzisz. Ot cała filozofia. Oczy ci się dopiero otworzą po porodzie

Tak, macie plany i to od bardzo dawna ?? odnośnie czego ?? jakbyście mieli plany od bardzo dawna to:

1. od bardzo dawna twój partner miałby już stały kontrakt w Norwegii
2. od bardzo dawna ty mieszkałabyś już w Norwegii i najprawdopodobniej miała pracę
3. od bardzo dawna byście już oszczędzali na własne mieszkanie.

Słuchaj człowieku z lasu nie będę się zniżać do twojego poziomu i nie będę pisała z Trollem, prawdopodobnie dewiantem , twoje wyimaginowane podejście do porodu możesz zostawić dla swoich kolegów w trakcie omawiania kolejnej gry komputerowej .

Już jedno dziecko urodziłam więc nie pisz mi tu o swoich tragicznych pomysłach co i jak mam zrobić w Polsce .

Jak się jest klaunem z ząbków dolnych i można wyjechać do pracy zrywać groszek w jaskini i od razu się tam przeprowadzić to jest inna rozmowa, my dopinamy wszystkie sprawy rodzinno/zdrowotno/finansowe, które nam nie dały możliwości wyjazdu na stałe .. o których myślałam, że nie ma potrzeby pisać a na pewno nie komuś z nickiem roccobarocco, który nie ma co robić w niedziele .
Mój partner jest inżynierem z mechaniki i budowy maszyn okrętowych, mamy zamiar osiedlić się w zachodniej części Norwegii, gdzie tego przemysłu jest dużo, także wiążemy nadzieje ze znalezieniem przez niego pracy, ew. zatrudnienie na stałe w obecnej firmie .

Nie będę pisać więcej do Ciebie palancie

Może młode Mamy to skomentują to co poniżej : ))

" 1. Nie widzę problemu z porodem w Polsce. W trakcie ciąży idziesz prywatnie na 2 badania 3D - każde płatne z 200 zł. Dodatkowo z 2-3 wizyty u ginekologa. Podczas ostatniej wizyty ginekolog potwierdzi termin. W dniu terminu idziesz na porodówkę i jak dobrze pójdzie rodzisz. Ot cała filozofia. Oczy ci się dopiero otworzą po porodzie "

Jestem w ciąży. Prywatnie chodzę do lekarza w Polsce, a kosztuje to majątek. Ciekawe gdzie tak mało trzeba zrobić w okresie ciąży. Dodajmy wszystkie badania może? Usg... No pan widocznie rodził w Polsce i wie. Jeszcze nie słyszałam o takiej opiece i braku problemów w czasie ciąży w Polsce.

Co do opieki tu: ostatnio czytałam sporo na ten temat i tak, kobieta w ciąży ma darmowa opiekę. Nie musi być ubezpieczona. Proponuje poczekać i poczytać sobie o tym. Ja byłam pozytywnie zaskoczona. Z becikowym nie jestem pewna, ale chyba jeśli przyjedziesz, zarejestrujesz się i urodzisz tu to możesz dostać. Tj jakieś 38k. Tylko nie mam pojęcia jakie są warunki uzyskania tej kwoty.

anis144 napisał:

Już jedno dziecko urodziłam więc nie pisz mi tu o swoich tragicznych pomysłach co i jak mam zrobić w Polsce .




chcesz powiedzieć, że z dwójką dzieci chcesz przyjechać do Norwegii w sytuacji w której:

1. nie jesteś ubezpieczona
2. twój partner nie ma gwarancji pracy, pracuje na kontraktach
3. z pieniędzmi na wynajem domu tylko na kilka miesięcy
4. będąc sama bezrobotna

odważnie. Wręcz szokujące.

oczywiście jeszcze dodajesz:

" mamy zamiar osiedlić się w zachodniej części Norwegii, gdzie tego przemysłu jest dużo, także wiążemy nadzieje ze znalezieniem przez niego pracy"

czyli wszystko dopiero w planach. W takiej sytuacji uważam, że pozostanie w Polsce, poczekanie na znalezienie stałej pracy przez partnera, wychowanie dziecka z pomocą babci/dziadka będzie lepszym rozwiązaniem.

Liggea napisał:
Jestem w ciąży. Prywatnie chodzę do lekarza w Polsce, a kosztuje to majątek. .

tzn ile konkretnie ? bo majątek to pojęcie względne.

Majątek to dopiero będzie kosztować wychowanie i utrzymanie dziecka.

Jetem przerażony.