W ciąży :-) - Norwegia - s14

witaj jesli u lekarza wyszlo ci 11 tydzien, to zapewne zrobil ci podstatowe badania.
ja bylam w 7tyg jak mi potwierdzal, potek zapisal mnie ok 12 tyg zrobila badnia wypisal zaswiadczenie na usg ( mialm robione w 18 tyg )
teraz lece juz 22 i jak na razie narzekac ni emoge
aczkolwiek mam troche problemow z wynikami krwi i brakiem zelaza - ale ogolnie jest dobrze.

pytaj sie lekarza o wszytsko co ci sie przypomni, powinien ci rzetelnie udzielic odpowiedzi


no i oczywiscie Gratuluje

Byłam wczoraj na usg,maluszek rośnie sobie zdrowo.Jestem w 15t4d,no i z usg termin wyszedł na 19.05 a z miesiączki mam na 5.05,no i będę mieć 20 grudnia jeszcze jedno usg bo położna stwierdziła że może póżniejsze usg wykaże inna datę porodu.A co najlepsze ze miesiączki miałam prawie regularne bo co 28-30 dni.Myślicie że póżniejsze usg wskaże inną date porodu?Jak to u Was dziewczyny było,czy któraś z Was miała tak dużą rozbieżność?

Mi na samym początku lekarz mówił koniec czerwca, później inny lekarz, że 17 lipca, następnie, że 13 lipca, a urodziłam 11 lipca z tymi terminami to różnie bywa zależy od lekarza ja byłam u 3 różnych i każdy mówił co innego

Szczerze mowiac to mi z usg nie ustalali terminu tylko wyliczali od ostatatniej miesiaczki. Termin mialam na 12 sierpnia a urodzilam 5 sierpnia. Tak naprawde nie sa oni w stanie wyliczyc tak dokladnie terminu, czasem sie zdazy ze kobiety rodza w danym terminie

Mi w Polsce na podastwie USG lekarz powiedzial, że urodzę 25 lutego. Natomiast tutaj na podstawie ostatniego dnia miesiączki lekarz norweski powiedział, że urodzę 26 lutego. I tak sie właśnie stało

Mi z miesiaczki wyszllo na 05.04,a z usg na 06.04, zobaczymy jak to bedzie. Tym bardziej, ze spodziewam sie blizniiaczek A propos tego, miala ktoras z was kolezanke,albo sama spodziewala sie blizniakow? Zaczęlam sie martwic czytajac na forach o blizniakach jednokosmowkowych, o syndromie TTTS, moze nie powinnam sie tak zamartwiac, bo to nic dobrego nie przynosi:/

U mnie robi się nie ciekawie,zaczynają się skurcze.Dzis były bardzo silne,wizyte u rodzinnego mam dopiero na 6 grudnia,ale jeśli się nie uspokoi to myślicie że na pogotowie jak sie udam to coś zaradzą czy raczej tutaj lekko do tego podchodzą?Biorę nospe jak narazie(lekarz z Polski tak zalecił)no i zobaczymy co to dalej.Oby nic najgorszego z tego nie wyszło .

Hej! Ja doslownie godz temu wrocilam ze szpitala, bo dostalam boli . Okazalo sie, ze to nic groznego. W twoim przypadku nie zastanawialabym sie ani chwili dluzej! Wsiadaj w auto (oczywiscie jako pasazer) i jedz prosto do szpitala. Oni nie moga ci odmowic. Masz do tego prawo, zeby cie sprawdzili . Lepiej chuchac na zimne. Wazne przy takich wizytach jest to, abys okazala spokoj i opanowanie, zeby nie pomysleli o tobie jak o nastepnej "krolowej dramatu" )
Pozdrawiam i czekam na relacje

Ja jak miałam bóle w 7 miesiącu ciąży pojechałam na pogotowie, zbadali mnie, nic nie przepisali. Powiedzieli, że to przemęczenie i mam leżeć i odpoczywać dużo po 3 dniach mineły całkowicie bóle. Miałam je w dole brzucha.

Najlepiej jechać i sprawdzić co się dzieje.

u nas na szczescie odbylo sie bez dodatkowych atrakcji

za to terminy... miesiaczki mialam bardzo nieregularne ale i tak mi na jej podstawie obliczyli 2 pazdziernika, na USG wyszedł 3.10 a maly urodzil sie 4 wrzesnia ! hip hip huraaaa

o ile na poczatku sie przestraszylam bo to byl 36 tydzien o tyle teraz jestem z tego bardzo zadowolona Bąbel urodzil sie silny i zdrowy i ma juz 3 miesiace

ale z tymi terminami jest roznie, kolezanka z miesiaczki miala na 23 marca, z usg na 17 kwietnia a urodzila 27 kwietnia...