ciaza i porod - Norwegia

hej, mam problem i prosilabym o pomoc. jestem w ciazy i chcialabym urodzic w norwegi poniewaz moj CHLOPAK(nie jestesmy po slubie) tam pracuje, a ja chcialabym sie dowiedziec co za dokumenty i gdzie musze zlozyc aby miec chociaz d nummer aby miec bezplatna opieke medyczna i pozwolenie na pobyt. zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac pomozcie!!!!

to raczej bedzie problem jeśli to tylko chłopak... tak naprawde nic was nie łaczy jesteście dla siebie obcy najpierw musiałabys mniec tu styling by dostac pozwolenie.

co to jest i jak to zrobiec zeby to dostac... chodzi mi o to jak sie zabrac do tego od samego poczatku

anusiaxd napisał:
hej, mam problem i prosilabym o pomoc. jestem w ciazy i chcialabym urodzic w norwegi poniewaz moj CHLOPAK(nie jestesmy po slubie) tam pracuje, a ja chcialabym sie dowiedziec co za dokumenty i gdzie musze zlozyc aby miec chociaz d nummer aby miec bezplatna opieke medyczna i pozwolenie na pobyt. zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac pomozcie!!!!
jasne... przyjezdzaj.... podejrzewam ze nie gadasz po norwesku... szpital nie da Ci gwarancji ze podczas porodu bedzie jakis tlumacz albo personel polskojezyczny... do tego badania usg po norwesku (ewentualnie po angielsku jesli trafisz na bialego lekarza)... ciaza to po prostu ciaza a nie choroba wiec tutaj wszystko zalatwia lekarz pierwszego kontaktu... wszystko platne.... skoro to chlopak a Ty wystepujesz o numer bedac juz w ciazy.... to ja niestety nie widze sukcesow w otrzymanie tego numeru przed porodem.... zostan w PL... oszczedz sobie i dziecku nerwow n, chyba ze jakim cudem znajdziesz sobie legalna prace i dostaniesz upragniony numer..... ale kto zechce kobiete w ciazy?? chyba tylko samobojca... trzeba bylo o tym myslec wczesniej, niestety... a nie teraz kiedy zegar tyka...

tylkko ze po porodzie planujemy zostac na stale w norwegi, wiec dlatego chcialabym tam urodzic...

duzo slyszalam o zglaszaniu konkubinatu ale nie wiem jak sie do tego zabrac

anusiaxd napisał:
tylkko ze po porodzie planujemy zostac na stale w norwegi, wiec dlatego chcialabym tam urodzic...
to nikgo nie interesuje... ja bede splacal nawet i 15k kredytu na dom ale bank mi nie wierzy....
anusiaxd napisał:
duzo slyszalam o zglaszaniu konkubinatu ale nie wiem jak sie do tego zabrac
a ja duzo slyszalem ze trzeba mieszkac przynajmniej 2 lata ze soba zeby miec samboer... no i co teraz?? kto ma racje??

na stronie udi pisze ze jesli ma sie dziecko lub sie na nie oczekuje to jest sie zwolnionym z tego obowiazku mieszkania razem min 2 lata

anusiaxd napisał:
na stronie udi pisze ze jesli ma sie dziecko lub sie na nie oczekuje to jest sie zwolnionym z tego obowiazku mieszkania razem min 2 lata
skoro tak jest napisane.. idz... udowadniaj im ze masz racje.... praktycznie to wniosek Ci odrzuca bo dostarczysz zdjecie nie takie jakie masz na paszporcie.... Twoj podpis wyszedl poza obrys ramki... paszport jest juz za stary b termin waznosci uplywa za rok... chlopak ma legalna prace ale nie staly kontrakt... albo staly ale za malo zarabia zeby was utrzymac oboje (w cala trojke)... a to ze snieg dzis pada... a ze kawa stygnie... powodow jest wiele...

dziwi mnie twoje podejscie... tak dobrze sie na tym znasz? prosilam o pomoc i instrukcje co i jak trzeba zrobic a ty powiedziales tylko ze nie da sie i z twoich informacji wynika ze nawet nie warto zaczynac... i nie tylko w odpowiedzi na moj post ale takze i na posty innych. z twoich opini wynika ze nic sie nie da zrobic i w ogole nie warto przyjezdzac do Norwegii. przeciez nie chce przyjechac tam i urodzic zeby brac za to kase tylko przyjechac tam i tam zalozyc rodzine tam zyc i byc tam zarejestrowana. dlatego potrzebuje pomocy ale widze ze od ciebie raczej jej nie dostane bo przeciez zaden urzad mi nie pomoze...