pozwolenie na remont lazienki - Norwegia

Witam wszystkich


Kupilem mieszkanie w Drammen w borretslag i chcialbym zrobic remont lazienki. Sasiad powiedzial ze musze miec pozwolenie na remont od wspoldzielni. Dzwoniklem do styreta i powiedzial ze musze napisac podanie on je zorpatrzy. Czytalem duzo na forum na ten temat ale jakos nie moge znalesc sesu.

moje pytania

Czy jak wystepuje o pozwolenie czy musze pisac kto i co bedzie robil i czy ja mam wystapic o to pozwolenie czy firma ktora bedzie to robila (styret byl niemily i niechcial udzielac za bardzo informacji a spoldzielnia chce tylko faktury)

I czy przepisy nie mowia o tym ze jak lazienka jest tylko modernizowana i pozostaje w tym samym miejscu to nie potrzebuje pozwolenia ( tak slyszalem dzisiaj po telefonie do elektryka)

Jak by ktos pomogl opisac jakie sa procedury remonty lazienki w borretslag bylbym wdzieczny.

Pozdrawiam

...pamietaj

ze musisz miec

rowniez - pozwolenie na pierdzenie!

brzydal napisał:
...pamietaj

ze musisz miec

rowniez - pozwolenie na pierdzenie!


ty napewno

widac ze bicie postow sprawia ci wielka radosc dzieciaku

...a

tobie bicie

czego,sprawia

radosc,emerycie..?

p/s:
jak nie masz nic do powiedzenia,to sie nie udzielaj!

brzydal napisał:
...a

tobie bicie

czego,sprawia

radosc,emerycie..?

p/s:
jak nie masz nic do powiedzenia,to sie nie udzielaj!

emerycie hehe

spojrz na siebie poza tym lansem na forum spowodowanym pewnie twoja flustracja nie masz nic ciekawego do powiedzenia (sadzac po wlepce jestes zakompleksionym alkocholikiem)

to ty nie masz nic do powiedzenia i sie udzielasz zalosne jak i pewnie caly ty

...ze

niby jak:

cyt - alkocholikem,flustracja...

hillaone napisał:spojrz na siebie poza tym lansem na forum spowodowanym pewnie twoja flustracja nie masz nic ciekawego do powiedzenia (sadzac po wlepce jestes zakompleksionym alkocholikiem)
to ty nie masz nic do powiedzenia i sie udzielasz zalosne jak i pewnie caly ty
ECH ...
Jeżeli ty tak samo rozmawiałeś z tym gościem od spółdzielni , to nie dziw się iż miał ciebie dosyć ...! .
---
Kupiłeś sobie kurnik w najgorszej spółdzielni , poza forsą nic pewnie nie czytałeś ... bo i poco !? .
---
A teraz masz powoli kłopoty , a jak tak dalej będziesz pajacował , to po roku , góra dwóch , zmuszą ciebie do sprzedaży tego gniazda za psie pieniądze , lub zlicytują sądownie .
---
Tu na forum , faktycznie nie ma takich głupich wiadomości o które się ciepiesz .
---
... PONIEWAŻ TO WSZYSTKO MASZ ZAPISANE W KONTRAKCIE KUPNA SPRZEDAŻY NIERUCHOMOŚCI ... !!! .
---
I gostek , pewnie powiedział tobie , byś jeszcze raz przeczytał umowę i regulamin spółdzielni .
Jednak ty jak widać , nie za bardzo czytaty ...
---
ECH ... alien ...aliens ... ale lans jest ... Masz ... "własną" ... chałupę . w której jak słusznie Brzydal zauważył trzeba pisać pismo o zgodę, by można było sobie swobodnie pierdnąć ...

Jedno pytanie na temat budowlany:
- sześć odpowiedzi z których dowiedziałem się, że co lubi bić i pić, kto jest alkoholikiem, emerytem, frustratem...

Ale jaja...

tylko jesli juz dostaniesz zgode ( a o to trzeba na pewno wystapic do zarzadu spoldzielni ) to zeby ci nie przyszlo do glowy samemu robic remont ( chnba ze masz wszystkioe wymagane norweskie uprawnienia hydrauliczne )

hooba007 napisał:
Jedno pytanie na temat budowlany:
- sześć odpowiedzi z których dowiedziałem się, że co lubi bić i pić, kto jest alkoholikiem, emerytem, frustratem...
Ale jaja...
---
...JAJA I TO ZBUKI , SĄ JEDYNIE Z CIEBIE ... ofiaro ...
---
Jakie ty zadałeś pytanie budowlane .
---
Jak ktokolwiek może na tą twoją durnotę odpowiedzieć jak nie zna twojej UMOWY i REGULAMINU spółdzielni w której masz mieszkanie .
---
JAK można jeszcze bardziej prościej tobie napisać aliensie ...
---
KAŻDA SPÓŁDZIELNIA W NORGE RZĄDZI SIĘ WŁASNYMI PRAWAMI ... inaczej niż w Polsce .
---
To nie jest twoja własność z którą możesz zrobić co chcesz . Ty to tylko DZIERŻAWISZ i twoje prawo to jedynie sprzedać to . A pozostałe sprawy tylko za zgodą spółdzielni .
---
Na wszystko musisz Mieć zgodę i firmy remontowe muszą być legalne i ubezpieczone , inaczej w razie awarii jakiegokolwiek elementu ta jak przyjdzie rachunek do zapłaty za straty to się ZESRASZ NA MIĘKKO I ZJESZ JAKO JAJECZNICĘ ...
Ech ...
Szkoda klawiatury na aliensa ...

BĘC ...