Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

ventelo - Norwegia

Czytali temat:
Lena2003 Kot (1216 niezalogowanych)
42 Posty
Marta Podsiadlik
(martitta)
Nowicjusz
Witam! mam problem z ventelo.Otóż jakis czas temu zamówiłam droga elektroniczną usługi internetowe z ventelo.Czekałam dłuzszy czas i zero odezwu.W związku z tym że zależalo mi na czasie, skorzystałam z usługi innej firmy.Po jakimś czasie zadzwonił do mnie ktoś z ventelo (prawdopodobnie monter) odmówiłam wówczas bo miałam już inny internet.Myślałam że wszystko jest jasne, ale potem otrzymałam awizo aby odebrać ruter,nie zrobiłam tego bo już go nie potrzebowałam.
Niestety firma po jakimś czasie wysłala mi fakture,uwzgledniającą wszystkie usługi tak jakbym miała u nich internet.Dzwoniłam do nich, ale oni twierdzą że zamówienie było i reszta ich nie interesuje.Zaznaczam że nie podpisywałam żadnej umowy z nimi, co wydaje się dziwne.
Dziś pojechałam do nich na Fornebu, ale oczywiście nic sie nie dowiedziałam, bo tam twierdzą że oni nie obsługują klientów tylko Kristiansand i dali mi oczywiście kolejny numer tel.
Czy ktoś z was miał podobną sytuacje,co robić?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
martitta napisał:
.Zaznaczam że nie podpisywałam żadnej umowy z nimi, co wydaje się dziwne.
Umowa ustna jest w Norwegii prawnie wiazaca. I zeby nie miec problemow z powodu takich klientow jak ty, to firmy czesto nagrywaja rozmowy. Oczywiscie dotyczy to rowniez zamowienia elektronicznego.
Czyli musisz zrezygnowac z uslug tej firmy tak jak jest to wyszczegolnione w kontrakcie. I oczywiscie uiscic wszystkie zalegle i obowiazujace w tym okresie oplaty.
Jezeli tego nie zrobisz, to tyklo dostaniesz pelno nowych rachunkow i ponaglen, rachunek bedzie rosnąl i na koniec sprawa wyladuje w inkasso.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty
Marta Podsiadlik
(martitta)
Nowicjusz
Ok. tylko że ja nawet nie znam warunków tej umowy bo nikt mi ich nie przedstawił.Z drugiej strony dziwne, że skoro odmówiłam dostałam rachunek.I w ogóle jak to jest że w zamawjając internet w jednej firmie musze podpisać umowę, a w drugiej już nie.W każdym bądż razie dzieki za radę.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
183 Posty
Gamel Fazi Fazi
(GamelFazi)
Stały Bywalec
Zamawialem tez internet w Ventelo i wszystko odbylo sie tak jak bylo opisane w warunkach na ich stronie internetowej.Dostalem informacje na poczte itd itd. Dlugo trawalo? Hmmm? O ile wiem od kazdego takiego typu zamowienia przysluguje dwotygodniowy okres w ktorym mozna bez ponoszenia kosztow zrezygnowac z zamowienia wiec wczesniej napewno nikt nie ruszy palcem przy montazu czegokolwiek. W moim przypadku po uplywie troche ponad dwoch tygodni zadzwonil monter i umowil termin dogodny dla obu stron( w sumie chyba tydzien pozniej o ile dobrze pamietam) . Caly proces trwal okolo miesiaca.
Na 99.99999% twoje zamowienie jest wazne o ile nie bylo jakiejs winy Ventelo w calym tym procesie(a raczej nie bylo z tego co opisalas) to teraz zostaje tobie rezygnacja z uslug. Okres wypowiedzenia trwa 3 miesiace lub miesiac po uplywie roku(czas trwania umowy.Wszystko jest dostepne na stronie internetowej jak rowniez telefonicznie na info lini-sprawdz bo moge sie mylic.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
martitta napisał:
Ok. tylko że ja nawet nie znam warunków tej umowy bo nikt mi ich nie przedstawił.
Gdzies musialas ta elektronoczna strone ventelo znalesc, wiec tlumaczenie, ze nikt mi warunkow umowy nie dal jest troche naiwne.
Ogolnie jak sie cos podpisuje/zamawia, to sie najpierw wszystko czyta.

Kilka dni temu widzialam program -Luksusfellen-. Tam tez jedna sie tlumaczyla, ze ona tylko podpisala umowe o pozyczke nie czytajac, ze renta tej pozyczki jest 20%. Niestety, nie przeczytanie umowy nie zwolnilo jej od splacania zarowno pozyczki jak i rent.
Zreszta kazdy moze sobie to za darmo ogladnac na nett-TV, goraco pocam - moze kogos to uchroni przed zrobieniem jakiegos glupstwa lub chociaz bedzie mial rozrywke:
www.tv3play.no/program/luksusfellen

martitta napisał:
I w ogóle jak to jest że w zamawjając internet w jednej firmie musze podpisać umowę, a w drugiej już nie.
Czytac i jeszcze raz czytac co sie zamawia. W koncu swoj adress, nazwisko, telefon i nummer personalny podalas.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty
Marta Podsiadlik
(martitta)
Nowicjusz
Ale sytuacja, którą Ty opisałaś jest troche odmienna od mojej, zresztą i tak zamierzam sie to zapłacić bo niechce sie z nimi nieskończnie użerać.Ale i tak tej sprawy tak nie zostawie, bo moim zdaniem to jest zwykłe wyłudzenie.Dzwoniłam do Kristiansansd i i tam powiedzieli że w sumie to oni by mogli to anulować, ale niemogą.Polecili mi żebym skorzystała z z porad forbrukerrådet.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
3026 Postów
Eliza K
(Elise)
Maniak
Ja tam nie widze nic odmiennego. Podpisalas nie czytajac.
Wzielas intenett z jednej firmy, a natepnie nie sprawdzajac ich przepisy dotyczace rezygnacji, wzielas internett z drugiej firmy.

Firma odsyla cie sama do Forbrukerrådet, bo wiedza, ze ci odesla cie z kwitkiem. Sama kiedys skorzystalam z pomocy Forbrukerrådet z pozytywnym skutkiem, lecz mialam cala dokumentacje stwierdzajaca czarno na bialym, ze sprzedawca nie dotrzymal umowy (z podpisami, rachunkami, itp.) Zamim otrzymalam odpowiedz z Forbrukerrådet o tym, czy w ogole sie tym zajma, to minal ponad miesiac.
Lepiej wiec zloz wymowienie jak najszybciej oraz uisc nalezne oplaty, bo jedynie stracisz kupe czasu i nerwow.

A tu przepisy Ventelo z ich strony:
www.ventelo.no/filearchive/vilkar/abonnementsvilkaar.pdf
Punkt 2.5 dotyczy angrerett, punkt 8 - oppsigelse
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok