Praca w Saavanger - prośba o doradę ??? - Norwegia

Witam mam takie zapytanie i proszę o rzetelną odpowiedz
....ktoś coś mi obiecywał że mi załatwi czekałem czekałem i ktoś się wycofał ....po prostu zrobił minie w ...
Mam takie pytanie czy jadąc tak "w ciemno" jest jakąś szansa na chwlę obecną znależc pracę w Stavanger i okolicach
myślę o pracy w jakimś magazynie, zakładzie przy produkcji, sprzataniu , czy w gastronomii
Wiem że "najprościej" jest w budowlance ale nie mam w tym doświadczenia umiem cośkolwiek z wykończeniówki ale jedynie te prace robiłem dla siebie w domu czy śród znajomych, a nie zarobkowo...
Znam tylko język angielski w stopniu średnim.
Środków finansowych starczy mi na ok miesiąc czasu życia jestem trochę zdesperowany muszę przyznać gdyż tak liczyłem na kogoś (dobry znajomy) bo polskich warunków pracy a szczególnie teraz mam już serdecznie dość 1/2 ...3/4 etatu itp ...
Czy lepiej może przeczekać tą nadchodząca zimę i coś ku wiośnie spróbować bo wiadomo wiosną / latem ruszą prace w ogrodnictwie ...
Bardzo proszę o jakąś poradę, wiadomo żę mogę się do niej zastosować albo nie ....

Odpisze glownie dlatego ze szkoda mi ludzi ktorzy zostaja jakkolwiek oszukani przez ludzi jak sie okazuje mylnie nazywanych "dobrymi znajomymi"... Odradzalabym przyjazd akurat teraz kiedy niedlugo zawita zima,bo ciezko jest znalezc cos wogole a co dopiero zima,szkoda tylko tych pieniedzy na przezycie przez miesiac,bo miesiac szybko mija i co dalej.. oczywiscie zycze powodzenia Pozdrowienia

Kolego Norwegia jest ciężkim krajem do znalezienia czegoś w ciemno koszty życia wysokie, osobiście poleciłbym Ci kraj Holandia jako zwykły pracownik powyżej 23 lat odłożysz spokojnie 800 euro miesięcznie mówie o zarobkach przez agencje. Peło jest agencji pośrednictwa pracy. Jedziesz na 3 miesiące przywozisz 2400+wakacyjne euro, umowa na pełny, i w wakacje jeszcze dostajesz zwrot podatku około 800 euro na ręke. Powodzenia w szykaniu, pozdrawiam.

nie jest latwo znalezc prace przyjezdzajac w ciemno, rzadko komu sie to udaje, chyba ze ma nieziemskiego farta co oczywiscie sie zdarza. Wiesz mozesz sprobowac przyjechac, zachecac nie bede, zeby potem na mnie nie bylo. Tak naprawde to mozna buty zedrzec od roznoszenia cv i pytania o prace, z reguly oferty sa w internecie i zanim ktos laskawie odpisze, o ile wogle odpisze moze uplynac ze 2 tygodnie. W budowlance wcale nie jest latwiej ani prosciej, w magazynach tez nie. Przemysl to ze 3 razy zanim sie zdecydujesz przyjechac bo faktycznie moze z tego nic nie wyjsc i stracisz tylko kase...
aha no i co do jezyka to teraz wszyscy niemalze zycza sobie norweski

To prawda,niewazne czy sprzatanie,magazyn czy budowlanka-wszedzie juz zyczyc sobie zaczeli znajomosci jezyka..moze jakbys przyjechal na gotowe i ktos by Cie gdzies wkrecil to angielski by wystarczyl na poczatek ale jesli w ciemno to prawie bez szans na prace...

Dziękuję wszystkim za te podpowiedzi.... włąśnie te koszta mnie przerażają bo z tego co się też orientuję jest pobieran kaucja z mieszkanie ...niby zwracana ale trzeba mieć te pieniadze realnie.
Szukam w necie też ale czasem jest tak że ktoś poda nr tel ...dzwoni się albo pisze i nic żadnych odpowiedzi albo poczta głosowa się zgłasza

Zacznij od tego:
Jobbformidling - Pośrednictwa pracy
Powodzenia życzę.