Szkoła tańca - Norwegia

Czy ktoś wie gdzie w Stavanger można uczyć się tańca i gdzie jest jakaś szkoła specjalizująca się w nauce hip hop

Iwonko Po co ci hip hop ? Całkiem dobrze na baletach Ci idzie Za kilka dni wracam i powtórzymy parkietowe szaleństwa

Heeeee wiem towarzyskiego możesz uczyć mnie ty heee mi dobrze idzie ruszam się jak kaczka .........Ale potrenujemy jak przyjedziesz .....No ale ja chce się hip hop nauczyć szukam na necie i lipa nic nie mogę znalezć może ktoś mi coś dopomoże !!!!Tak Piotruś jak przylecisz śmigniem na balet

hej, podaje linka z kursami tańca
też długo szukałam jakichs informacji o kursach i natknęłam sie na to
idrett.speaker.no/organisation.asp?id=198426
maja tez konot na fb - znajdziesz ich jak wpiszesz Stil dans salsa

ja osobiście wybieram sie na salse

pozdrawiam

Siemanko dziękuje za info sprawdzę sobie uuuu salsa też ciekawy seksi taniec !!! Pozdrawiam

hej ,możesz mi napisać jaki jest koszt nauki salsy
z góry dziekuję za odp

Siemka jeśli chodzi o mnie to nie wiem jaki jest koszt salsy ponieważ ja się chce zapisać na hip hop ...Raz rozmawiałam z taką norweszką co chodzi na balet na Mariero, jakbyś jechała od centrum po prawej stronie jakieś 200 lub 300 m przed Mc Donaldem jest szkoła tańca chyba coś się nazywa Step naprzeciwko przystanku i ta norweszka mówiła że niby 1500k na pół roku i nauka 1 raz w tyg ale dokładnie nie jestem pewna i tel też nie mam więc nie wiem.Najlepiej tam pojechać, a tu mam taką Stil dans Salsa mają konto na facebooku to sobie ich dodaj i tam mają informacje i tel kontaktowy.Pozdrawiam

heh szkoda ze to nie w Bergen tak mi tu plasania brak a tak lubie

Brakuje ci a co tańczysz kolego ??? Mnie interesuje hio hip i dancehall to są moje klimaty

Dziewczyny, a wy jako specjalistki co byscie poradzily dla kogos, kto kompletnie nie potrafi tanczyc, ale mialby checi, zeby przestac sie ruszac jak slon?
A druga sprawa, to jak sie idzie na kurs, to trzeba miec partnerke/partnera, czy mozna sie juz na samym kursie jakos podobierac?
Z opinii, ktore slyszalem, to w Polsce zawsze byl problem z facetami na kursach, zawsdze ich brakowalo, natomiast tutaj jest odrwotnie i to raczej kobiet brakuje. A ja nie chce dostac za partnera 45 letniego norweskiego rybaka z wasem i pachnacego snusem.