Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
JusTina * LukaszC Ce (2671 niezalogowanych)
11 Postów
kre po
(wuchta_halasu13)
Wiking
Cześć
JA bym się chętnie wybrał pod namiot, tylko problem leży w tym, że mieszkam w okolicach Oslo. Może dało by rade nie co przesunąć termin na 17-21 maja ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
33 Posty
Marcin Sz
(Marcin100)
Nowicjusz
RANGZEN
Widzę że dyskusja się ożywiła a chętnych przybywa więc tylko się cieszyć.
Ja odniosłem się do twojego pierwszego wpisu a tam nie pisałeś o łowieniu ryb bo to chyba odrębny temat. Co do kosztów to wszystko zależy od tego co chcesz robić i na jakim poziomie. Owszem na początek nie trzeba wiele ale pytanie czy chcesz jechać na skały ( buty , lina, expresy, uprząż ) czy na zimowy wspin z podejściem na turach a tu trochę szpeju trzeba mieć. Używany sprzęt typu narty czy namiot czemu nie ale lina ,asekuracja ,osobisty no ja bym się nie skusił. Nigdy nie wiesz co ten sprzęt przeszedł a nie zawsze na oko można stwierdzić w jakim jest stanie (mikropęknięcia) .
Zgadzam się że najlepszy sposób żeby zacząć to przypiąć się do kogoś kto ma już jakieś doświadczenie
i szpej, ja też tak zaczynałem. Ważne by nie siedzieć w domu i nie pierdzieć w stołek przed telewizorem. Każdemu jego Ewerest,
Pozdro
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
54 Posty
Tomek B
(rangzen)
Nowicjusz
Marcin100
To fakt, że najlepiej startować w temacie, jeśli nie ma się szpeju to z kimś kto wie czym to się je i ewentualny sprzet ma pewny a nie znaleziony gdzies pod skałą
z tymi rybkami to taka dygresja bo zauwazylem ze kupa ludzi z kraju ktorzy nigdy nie łowili tutaj pokupile wędki
a co do wątku to chociaz dotyczy nazwijmy to powaznych tematow to skierowany jest do kazdego kto nie przepada za pierdzeniem w stolek przed telewizorem, czyli fajnie jesli odezwia sie Ci co sie juz bawią ale nowicjusz majacy ochote takze jak najbardziej mile widziany. Może być nawet byle piknik pod skałą
tak jak wspomniałes "każdemu jego Everest"

Ponura_Panda
Co do Galdhopiggen to wcale nie trzeba pokonywac lodowca by wejsc na szczyt. Bylem tam przed swietami wielkanocnymi choć zima była jeszcze w pelni to gora nie nalezy do trudnych wiec kazdy podola.

Kasiek1111
obecnie jestem zmuszony do wyjechania na chwile z kraju ale od 16 maja jestem znowu wiec mozemy sie ustawiac na jakis wspin. A co do śpiwora to mysle ze zawsze sie jakis znajdzie

vero alfista
co do śniegu w okolicach Stavanger to jesli pojedziesz troche wgłąb np. w kierunku Sirdal to napewno jeszcze jest. Co do blizszych rejonow to susza wyjatkowa jak na te pore roku
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
rangzen napisał:

Kasiek1111
obecnie jestem zmuszony do wyjechania na chwile z kraju ale od 16 maja jestem znowu wiec mozemy sie ustawiac na jakis wspin. A co do śpiwora to mysle ze zawsze sie jakis znajdzie


W takim razie czekam na wiadomość
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
54 Posty
Tomek B
(rangzen)
Nowicjusz
witam, wątek podupadł z lekka, a zresztą nie dziwię się, gdyż od jego założenia trochę już minęło...

No ale przechodząc do meritum. Zaglądam tu czasem i widzę, że kilku zawodników zainteresowanych tematem outdooru nawet jest. Szkoda tylko, że ja niestety od paru miesięcy jestem konkretnie uziemiony. Notabene przez jedną ze wspominanych tutaj aktywności...

Ale jakby nie było powoli dochodzę do siebie i jeśli wciąż są chętni na jakieś wypady w teren, to jak najbardziej jestem za. Początkowo być może nie powalczę za wiele, ale piszę się chociażby do robienia zdjęć, jakąś przygodową akcje foto się ewentualnie zrobi

pozdrawiam
Tomek
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok