pilnie potrzebna praca i możliwość noclegu - Norwegia - s5

B.K. napisał:
...przecież ANDRZEJ to takie miluskie imie
NO niby i TAK ale jakie" piętno " niesie ze sobą jak się ktoś za bardzo przejmie" rolą".
Zresztą oba są warte siebie z punktu widzenia mistyki i uzupełniają się nawzajem ...

gabriel napisał:
asia68 napisał:

okrutny ! Gabriel jesteś okrutny !OKRUTNE TO JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE ŻYCIE ...



To okrucienstwem zycia zaslaniasz swoje wlasne? To mozna kogos kopnac w dupe i powiedziec "to nie moja wina, to zycie jest okrutne?"

Czasami moglbys sobie odpuscic...

telemarek napisał:
...Czasami moglbys sobie odpuscic...
No tak MASZ RACJĘ ...
Przyjemniej jest czytać lukrowane i obłudne teksty , niż gołą i wredną prawdę ...
A później co niektórzy się dziwią ....
No jak to mogło się stać ,że On dał Jej w ryja z pięści i to tak ,że aż się zęby posypały...
Przecież oni byli tacy mili i uczynni ....
Tacy ułożeni ...Tacy tolerancyjni do swoich wzajemnych wyskoków...
No jak to tak mogło się stać...? .

Gabrielu mierzysz ludzi swoją miarą.Wolno Ci tylko tak możesz ich mierzyć, w myśl zasady, że każdy sądzi według siebie.
ŻE ON DAŁ JEJ W RYJA AŻ ZĘBY WYPADŁY też czasami się należy. Kobiety potrafią być wredne i perfidne. Myślę, że nie powinno się stosować przemocy fizycznej wobec kobiet, ale znam osobniczki, którym sama chętnie bym przy........ła za to jak traktują swoich partnerów/mężów.
Drażni mnie tylko jedno.Prowokujesz Stary! Prowokujesz , generalizujesz i wchodzisz w stereotypy.
Szanuję Cię jak już to kiedyś napisałam bo lubię ludzi którzy walą" prosto z mostu", ale czasami po prostu strzelasz na oślep.
Myślisz tak : przyjechała pinda do chłopaka, który uchylił jej norweskie niebo,żyła za jego kasę , przywaliła mu rogi., facet się wściekł., wywalił z domu i laska prosi o pomoc .Rozumujesz w kategoriach ojca.(jesteś nim?)
Nie znamy prawdy.Może było inaczej?
Gabrielu czy Ty zostałeś kiedyś zdradzony? Bo takie mam wrażenie. Oczywiście nie odpowiadaj na to pytanie jeśli nie chcesz....

I tak to jest , zamiast pomocy dziewczynie to tylko poszły głupie domysły . I znów oceniacie zamiast jakaś dziewczyna , kobieta powinna przygarnąć bez głupich dyskusji . A pewnie oni się pogodzą tylko potrzeba czasu .

Jan63 napisał:
...... zamiast jakaś dziewczyna , kobieta powinna przygarnąć bez głupich dyskusji a Ty bys przygarnal jakby to byl facet???no to brawo,brawo....
gdzie mieszkasz,bo mialabym takiego jednego,co na parkingu spi i potrzebuje dachu nad glowa

wszyscy sa w No na emigracji i jezeli nie ma konkretnych propozycji pracy dla tej dziewczyny,mozna jej ewentualnie pomoc w powrocie do domu,jezeli nie ma za co wrocic
i ja sie z taka pomoca zglaszam,ale ew dopiero w grudniu niestety
ponadto nic,bo za duzo mnie kosztowala ostatnia "filantropia" i nie mam najmniejszego zamiaru nikogo przygarniac...

Jan63 napisał:
. A pewnie oni się pogodzą tylko potrzeba czasu .co za bzdury....
dziewczynie jest potrzebna kompleksowa pomoc praca plus mieszkanie,a nie przeczekiwanie katem u kogos czy sie pogodzi z chlopakiem
bo skoro kazal jej sie wyprowadzic nie udzielajac wsparcia,to moze zrobic to poraz drugi,trzeci i dziesiaty

to ja bym sie zalapal na ta prace w grudniu

gabriel napisał:
telemarek napisał:
...Czasami moglbys sobie odpuscic...
No tak MASZ RACJĘ ...
Przyjemniej jest czytać lukrowane i obłudne teksty , niż gołą i wredną prawdę ...
A później co niektórzy się dziwią ....
No jak to mogło się stać ,że On dał Jej w ryja z pięści i to tak ,że aż się zęby posypały...
Przecież oni byli tacy mili i uczynni ....
Tacy ułożeni ...Tacy tolerancyjni do swoich wzajemnych wyskoków...
No jak to tak mogło się stać...? .

A czemu to SWOJA, dosc okrutna, wersje nazywasz PRAWDA? Czyzbys znal ta osobe i jej sytuacje, czy moze zyjesz juz w tak wirtualnym swiecie, ze nie rozrozniasz swoich wyobrazen od rzeczywistosci?

A moze po prostu latwiej jest komus dopiec na forum, niz chociazby sprobowac pomoc.

asia68 napisał:
drętwy remat, drętwa aurelia, drętwy admin i drętwe pierogi.
Obiecuję sobie jedno , jeżeli już będę w No i jeżeli mi się nie ułoży ( typu: stary mnie zdradzi? pracy nie będzie? pogoda do d..y?dziecko się nie aklimatyzuje?) Jeśli nie będę mogła sobie poradzić na miejscu to wyp.....lam tam skąd przyjechałam i gdzie mi źle dzisiaj i obmyślam inny plan na lepsze życie, ale takich postów jak Aurelia pisać nie będę.

z tamim podejsciem napewno dasz rade
trzymam kciuki

fullcasco napisał:
to ja bym sie zalapal na ta prace w grudniujak to bylo do mojego posta,to ja sie zdeklarowalam pomoc jej ew wrocic do Polski jak nie nie bedzie miala za co
ze stala praca ciezko teraz nawet dla rodziny...