panladny napisał:
...czyli hotel dla zwierzakow?
kiedys probowalem sil,w schronisku dla zwierzat,ale wytrzymalem tylko pare godzin!
teraz odbieram to jako kolejne (gornolotnie mowiac) doswiadczenie zyciowe!
zreszta nie ma tego zlego...i tak dalej
wcale nie zasmiecasz - wrecz przeciwnie,rozwijasz...
p/s:
no widzisz - mialem racje!
klinika dla zwierzakow.wiec MUSZE mowic dobrze.chociaz ostatnio to codziennie jakis polski klient sie trafia wiec jest swojsko
...czyli hotel dla zwierzakow?
kiedys probowalem sil,w schronisku dla zwierzat,ale wytrzymalem tylko pare godzin!
teraz odbieram to jako kolejne (gornolotnie mowiac) doswiadczenie zyciowe!
zreszta nie ma tego zlego...i tak dalej
wcale nie zasmiecasz - wrecz przeciwnie,rozwijasz...
p/s:
no widzisz - mialem racje!
klinika dla zwierzakow.wiec MUSZE mowic dobrze.chociaz ostatnio to codziennie jakis polski klient sie trafia wiec jest swojsko