listonosz87 napisał:
zarcie i spanie w gratisie= wynagrodzenie porownywalne do zarobkow w naszym kochanym kraju
Ogolnie to co au pair zarabia, to tak zwane kieszonkowe. Au pair moze pacowac maksymalnie 30 godz. tygodniowo, prace to pilnowanie dziecka + jakies lekkie prace domowe typu odkurzenie od czasu do czasi, itp. Au pair ma byc traktowane jako czlonek rodziny, a w czasie wolnym ma poznawac kraj, jego zwyczaje i uczyc sie jezyka.
lmarti250250 napisał:
czyli tak czy inaczej najlepiej do norwegii z norweskim
Tak ogolnie, jako au pair masz chociaz minimalne szanse znalezienie pracy bez znajomosci norweskiego u norweskiej rodziny. No i dostajesz zakwaterowanie i wyzywienie. Placa moze i slaba, ale w koncu ile mozna placic osobie co pilnuje dizecko te 30 godz. na tydzien. No i pracodawca oplaca kurs jezykowy, choc watpie, czy bedzie chcial jezeli ma byc to praca tylko na 3 miesiace. Poza tym w lecie nie ma kursow jezykowych.