Witam !
Założyłem ten temat ponieważ będąc 2 razy w okresie letnim w Norwegii zauważyłem, że to bardzo wysportowany kraj! Rano i popołudniami wszędzie pełno biegających, spacerujących, rolkujących i inne sporty uprawiających. Generalnie bardzo dużo osób spędza aktywnie czas na świeżym powietrzu, często całymi rodzinami. W zimie oczywiście króluje jazda na nartach. Z resztą wystarczy spojrzeć na przeciętnego Norwega żeby zobaczyć, że w wolnych chwilach znajdują alternatywę dla telewizora. Czy zdrowy tryb życia jest faktycznie aż tak popularny jak mi się wydaje wśród Norwegów? Czy wiecie czym spowodowana jest taka aktywność i zamiłowanie do sportu tego narodu ? Czy państwo prowadzi jakieś kampanie pro-sportowe i ułatwia Norwegom prowadzenie takiego trybu życia ? A może jestem w błędzie i to, że widziałem tyle osób uprawiających poranny jogging to kwestia przypadku. Pytam ponieważ sam jestem pasjonatem sportu i chciałbym spróbować nim jakoś zarazić ludzi w Polsce, pokazać że codzienna dawka endorfin podnosi jakość życia na wielu płaszczyznach. Być może norweski model mnie w jakiś sposób zainspiruje. Mange Hilsener !
Założyłem ten temat ponieważ będąc 2 razy w okresie letnim w Norwegii zauważyłem, że to bardzo wysportowany kraj! Rano i popołudniami wszędzie pełno biegających, spacerujących, rolkujących i inne sporty uprawiających. Generalnie bardzo dużo osób spędza aktywnie czas na świeżym powietrzu, często całymi rodzinami. W zimie oczywiście króluje jazda na nartach. Z resztą wystarczy spojrzeć na przeciętnego Norwega żeby zobaczyć, że w wolnych chwilach znajdują alternatywę dla telewizora. Czy zdrowy tryb życia jest faktycznie aż tak popularny jak mi się wydaje wśród Norwegów? Czy wiecie czym spowodowana jest taka aktywność i zamiłowanie do sportu tego narodu ? Czy państwo prowadzi jakieś kampanie pro-sportowe i ułatwia Norwegom prowadzenie takiego trybu życia ? A może jestem w błędzie i to, że widziałem tyle osób uprawiających poranny jogging to kwestia przypadku. Pytam ponieważ sam jestem pasjonatem sportu i chciałbym spróbować nim jakoś zarazić ludzi w Polsce, pokazać że codzienna dawka endorfin podnosi jakość życia na wielu płaszczyznach. Być może norweski model mnie w jakiś sposób zainspiruje. Mange Hilsener !
