Bezinteresowna pomoc - Norwegia - s5

...a tak przy okazji,ze rozmowa zeszla na temat religii mam pytanko :

czy ci,ktorzy maja lek wysokosci tez ida do nieba jak juz tu skoncza kariere ?
bo jesli tak, to chyba maja troche nie fajnie prawda ? ;D

retier1 napisał:
Cofając się w czasie,w pewnym momęcie musielibyśmy stwierdzić że chrześcijaństwo też nie jest religią tylko sektą B.K(odłam judaizmu).Czyż nie tak???

a wiesz,ze jakby sie tak glebiej zastanowic to tak jest...wszystkie skupiska ludzkie opierające sie na jakiejs wierze i postepujące według pewnych ,nakazanych zasad podchodza pod to pojęcie...nawet ta pierwsza,od ktorej powstały wszystkie odłamy,chociaz nikt nie wie co tak naprawde było pierwsze...ludzie zawsze w cos wierzyli i coś czcili...ale zauważ,ze zawsze był jakis bog lub bożek...a ja uwarzam,ze jest to ta sama,jedna sila wyrażana tylko przez roznych ludzi w roznych postaciach...

ulv72 napisał:
...a tak przy okazji,ze rozmowa zeszla na temat religii mam pytanko :

czy ci,ktorzy maja lek wysokosci tez ida do nieba jak juz tu skoncza kariere ?
bo jesli tak, to chyba maja troche nie fajnie prawda ? ;D

wiesz ulv72...to jest chyba najlepsze podsumowanie. ..kurcze a ja ma lęk wysokości...więc moze lepiej wybrać tą druga opcję...bedzie chociaż cieplutko

Tak naprawdę naszym bogiem jest nasz własny STRACH .Strach przed nieznanym,czymś nie pojętym czego nie potrafimy ogarnąć naszym umysłem .Prosty przykład.Zwróciłaś może uwagęna przekrój ludzi jacy chodzą w tygodniu(nie w niedziele)do kościoła?Jeśli nie to zwróć!Strach przed śmiercią gna tych ludzi do wiary i religi,gdyż szukają tam informacji co będzie z njmi po śmierci!Niestety żadna religia nie daje takich informacji tylko bardziej mami im umysły i opróżnia kieszeniecha,cha,cha Ludzie .....nie resztę zostawie na potem Dobranoc B.K

Myślę że ci co mają lęk wysokości to jeszcze szybciej idą do nieba gdyż ze strachu szybciej się pozbywają powłoki ziemskiej tz. cielesnej chachacha

...dobra,dobra...a ten strach to bierze ci sie niby z powloki ?
raczej kazdy z nas ma go w "tym srodku"

No cóż,póki mamy powłokę cielesną to na bank jest z nami .Ale gdy już nam pomoże się jej pozbyć to ląduje razem z nią na padole i jesteśmy wolni i fru do tak zwanego nieba .A tam nam Pan Bucek resetuje nam pamięć i decyduje czy z powrotem na dół czy też do czyścica na iluś letnią tam hibernację

Jestem na zwolnieniu lekarskim juz dwa miesiace i chyba bede jeszcze ze trzy. Wiec mam duzo czasu i posiadam auto.
Moge pomoc w zakresie naprawy kompa,drobne naprawy domowe. Juz mam dosyc siedzenia w domu ja chce do ludzi!!! (Sotra okolice Bergen)