Rynek, Bazar - Norwegia

Witam czy w Bergen jest jakiś targ, rynek lub bazar gdzie mógłbym handlować np owocami lub warzywami?? Pozdrawiam

Ale latem

Chciałbym prosić o odpowiedż kogoś kto ma coś do odpowiedzenia mądrego i kto mieszka w Bergen. Zależy mi na handlu całorocznym na targu w bergen - czy wogóle jest taka mozliwość. Pozdrawiam

W Norwegii raczej nie ma sensu stricto "bazarów" takich jak w Polsce.

Ale są jakieś miejsca tego typu lub podobne?? Czy wogóle jest ktoś kto jest w stanie odpowiedzieć sensownie na moje pytanie?? A czy są w Bergen polskie sklepy spożywcze?? Pozdrawiam

arthur70 napisał:
Ale są jakieś miejsca tego typu lub podobne?? Czy wogóle jest ktoś kto jest w stanie odpowiedzieć sensownie na moje pytanie?? A czy są w Bergen polskie sklepy spożywcze?? Pozdrawiam

Nie mieszkam w Bergen, a w Stavanger. Mamy tutaj w mieście polski sklep. Podejrzewam, że w Bergen tez jest, bo słyszałem o nim... Nigdy nie widziałem bazaru w Norwegii. Jedynie czasem na wiosnę są rozstawione stoiska z warzywami (widziałem parę razy), tak przynajmniej było w zeszłym roku w Sandnes. Świerze warzywa często można kupić bezpośrednio u rolników na fermie. Mieszkańcy kupują warzywa w supermarketach i hipermarketach. Ci, którzy chcą być modni i proekologiczni kupują u farmerów.

Sensownie?

Czegoś takiego jak bazary w Norge nie ma. Tak jak zostało to napisane wcześniej. W Bergen funkconuje historyczne miejsce pod nazwą Targ Rybny, ale jest wykorzystywane jak w nazwie do sprzedaży ryb lub w sezonie pamiatek z Norwegii. Dostać się na ten najbardziej centralnie położony punkt Bergen, jest na pewno bardzo trudno, ale nie wiem nie sprawdzałem.
Jeżeli chodzi o sklep typowo polski to na razie nic o takim nie wiem. Jest natomiast sklep polsko-rosyjsko-litewski i tam są polskie towary. Lokalizacja nieciekawa. Poza tym polskie artykuly można dostać w największym arabskim sklepie w Bergen, tuż koło dworca autobusowego. To chyba tyle w interesującym Ciebie temacie.
Pozdrawiam z mokrego Bergen
everydaybergen.blogspot.no/

czesio.:* napisał:
Karol.Ky napisał:
W Norwegii raczej nie ma sensu stricto "bazarów" takich jak w Polsce.


Karolku zjedz snickersa i przestań gwiazdorzyć...mój ty erudyto forumowy

Dzięki cleanbergen za bardzo sensowną odpowiedż - czy mógłbyś odezwać się do mnie na email: arthur70@o2.pl Pozdrawiam

cleanbergen napisał:
Poza tym polskie artykuly można dostać w największym arabskim sklepie
a to przejdzie Polakowi przez gardło?
takie u ciapatego kupione