konserwator napisał:
ODKILKU LAT PRACUJE LEGALNIE W UBIEGLYM ROKU NA ZASADZIE LACZENIA RODZIN PRZYJECHALA DO MNIE ZONA Z 2GIEM DZIECI WYNAJOLEM DOM ZALATWILEM SZKOLE I PRZEDSZKOLE NR. PESEL. WSZYSTKO LEGAL. NIE WIDZIALEM JAK ZONA SIE MECZY U MNIE BYLA PRACA PRACA I JESZCZE RAZ PRACA NIE MIALEM CZASU DLA RODZINY TERAZ WSZYSTKO RUNELO ROZSTAJEMY SIE TAK ZE OSTRZEGAM WSZYSTKICZ PIENIADZE TO NIE WSZYSTKO!!!!!!
Oczywiscie, ze pieniadze moga wiecej napsuc niz pomoc.Zwlaszcza jesli zamiast rozmow i dobrego kontaktu polegajacego na ciaglym poznawaniu drugiego czlowieka,dawaniu milosci, poswiecaniu czasu dla drugiej osoby.
Szczescie smakuje najlepiej jesli sie je dzieli!
Mam nadzieje,ze bedziesz sie staral powstrzymac zone od odejscia, jedzcie gdzies,porozmawiajcie, nie poddawaj sie!Zrob wszystko co w twojej mocy, warto!Mozesz sprobowac wytlumaczyc, ze byles skoncentrowany na pieniadzach ale teraz widzisz blad, powiedz ze kochasz zone!Nawet jesli sie rozstaniecie to utrzymuj kontakt, nigdy nie wiesz czy wszystko sie nie odmieni.Miej nadzieje!Trzymam kciuki!