KLONXXXVI napisał:
Szukam weterynarza,mowiacego po Polsku,albo psa szczekajacego,po norwesku!
Przywiozlem tutaj swojego pupila i po podrozy (ktora bardzo ciezko zniosl!) nie moge sie z nim,nijak porozumiec!
Fizycznie jest wszystko O.K. ale psychicznie totalna pustka!
Nie reaguje nawet na:
- gwizdanie
- przynies koleczko
- ugryz
(to byly jego ulubione komendy!)
Jak tak dalej pojdzie,bede go musial chyba oddac,do zakladu O.Z. (Odizolowanych Zwierzat!)
Dlatego to forum,to dla mnie i dla niego,ostatnia deska ratunku...prosze o pomoc!
Zgłoś się do weterynarza celem uśpienia, a pies bez ciebie doskonale sobie poradzi, może nawet znajdzie nową rodzinę...