Hilton napisał:
a ja mam nieodparta ochote cos rozpierniczyc, ale tak w realu. Wziąc jakiś kubek i o scane!!!!!!!!!!!! W sierpniu połamałam krzesło, ale tak juz 3 miesiące nic... za spokojnie.... musze cos rozwalic.
A ja pamietam jak z miesiac temu rzucalas jajkami o sciane(czy cos w tym stylu)
a ja mam nieodparta ochote cos rozpierniczyc, ale tak w realu. Wziąc jakiś kubek i o scane!!!!!!!!!!!! W sierpniu połamałam krzesło, ale tak juz 3 miesiące nic... za spokojnie.... musze cos rozwalic.
A ja pamietam jak z miesiac temu rzucalas jajkami o sciane(czy cos w tym stylu)


