Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Życie w Norwegii

Miliony koron za brak dostaw: policja chce kary dla firmy paszportowej

Monika Pianowska

03 czerwca 2022 17:00

Udostępnij
na Facebooku
Miliony koron za brak dostaw: policja chce kary dla firmy paszportowej

Czas oczekiwania na nowy paszport wynosi w Norwegii ponad siedem tygodni i prawdopodobnie wzrośnie do 10 wraz z nastaniem letnich wakacji. adobe stock/ licencja standardowa

Norweski Urząd Policji rozważa nałożenie grzywny na francuską firmę Thales za niedostarczenie paszportów zgodnie z umową. Kara ma opiewać na miliony koron, a zaległości w produkcji wynoszą obecnie około 90 tys. dokumentów.
Bjørn Vandvik, dyrektor oddziału Politidirektoratet odpowiedzialnego za rozwiązanie kryzysu paszportowego, twierdzi w rozmowie z VG, że obecnie Thales tłumaczy opóźnienia w dostawach trudnościami z transportem, co jednak stanowi globalny problem. Według niego firma powinna zapłacić za niewywiązanie się z umowy.
Czas oczekiwania na nowy paszport wynosi w Norwegii ponad siedem tygodni i prawdopodobnie wzrośnie do 10 wraz z nastaniem letnich wakacji. Dziś, chociaż godziny otwarcia komisariatów od marca zostały wydłużone, a personel zwiększony, policja i tak nie może zaspokoić zapotrzebowania chętnych, ponieważ nie ma wystarczającej liczby książeczek paszportowych.
Nawet jeśli ktoś złożył wniosek kilka tygodni temu, może nie otrzymać paszportu przed wakacyjnym wyjazdem.

Nawet jeśli ktoś złożył wniosek kilka tygodni temu, może nie otrzymać paszportu przed wakacyjnym wyjazdem. Źródło: stock.adobe.com/licencja standardowa

Nie sprostali popytowi

Francuska grupa Thales ma kontrakty na dostarczanie paszportów i dowodów osobistych do Norwegii i innych krajów, takich jak Szwecja, Finlandia, Wielka Brytania, Francja, Belgia i Stany Zjednoczone. Firma nie jest jednak w stanie dostarczyć wystarczającej liczby książeczek paszportowych z powodu brakujących komponentów lub opóźnień w łańcuchu dostaw.
Według Vandvika umowa polega na tym, że Thales ma dostarczać paszporty do Norwegii zgodnie z zapotrzebowaniem, tj. budować moce produkcyjne, aby stale zaspokajać potrzeby klienta. – Kiedy popyt jest bardzo wysoki, powinni być w stanie dość szybko skalibrować, aby produkcja książeczek paszportowych nie stała się wąskim gardłem – mówi w wywiadzie dla VG. Potwierdził także na łamach prasy, że wszelkie grzywny lub roszczenia finansowe będą liczone w milionach.

Powrót do normy jesienią?

18 maja Urząd Policji opublikował komunikat, w którym podkreśla, że mimo podjętych działań, w tym ograniczenia w składaniu wniosków o paszporty i krajowe dowody tożsamości, nie uda się przyspieszyć wydawania dokumentów. Oznacza to, że nawet jeśli ktoś złożył wniosek kilka tygodni temu, może nie otrzymać paszportu przed wakacyjnym wyjazdem. Służby przyjęły do tej pory ponad 530 tys. wniosków o paszporty i krajowe dowody osobiste, co oznacza prawie dwukrotny wzrost w porównaniu do roku 2019. Policja szacuje, że sytuacja z wydawaniem dokumentów wróci do normy dopiero w październiku/listopadzie.
Źródła: VG, NTB, MojaNorwegia
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok