artur świętnicki, (54 l.)

Nierespektowanie zaświadczenia wydanego w Polsce bo przebyciu koronawi

Witam wszystkich!
Norwegia zastosowała w kwestii dokumentu potwierdzającego przebycie koronawirusa odpowiedzialność zbiorową. Ja poczułem się jak jakiś przestępca , kombinator gdy dzisiaj szef napisał mi że po powrocie z wolnego po rotacji będę musiał przejść kwarantannę ponieważ jest dużo podrobionych zaświadczeń. Napisał że i tak mi się udało bo dwa lub trzy razy z tego skorzystałem. Tak jakbym miał fałszywkę. I to mnie wkurzyło.
Nie wiem w czym jest mój koronawirus przebyty w Polsce gorszy od tego z Norwegii że nie chcą go respektować. Skoro wyłapali kombinatorów więc mogą sprawdzić autentyczność i niech winnych ukarzą.
Myślę że takich osób jak ja z prawdziwymi dokumentami jest więcej i pasuje coś zrobić aby Norwegia respektowała dokumenty wystawione przez oficjalne polskie laboratoria. Dzwoniłem do ambasady i powiedziano mi aby napisać w tej sprawie oficjalnie na maila ambasady i wtedy oni się tym zajmą. Może jak nas napisze więcej osób to będzie jakaś skutek. Miejmy trochę godności i szacunku dla siebie , nas Polaków , aby nie traktowano nas wszystkich jedną miarą jak oszustów
Podaję maila do ambasady:
oslo.amb.wk@msz.gov.pl
Napiszcie co o tym myślicie.
Pozdrawiam.