Transport i komunikacja
Wakacyjne bompenger: nawet 1000 koron za przejazd najpopularniejszymi trasami
6
Bramki wjazdowe znajdują się m.in. na obrzeżach miast. Wikimedia Commons/CC BY-SA 2.0/Kjetil Ree
Bompenger jest zmorą większości kierowców. Opłaty pobierane w Norwegii za przejazd niektórymi trasami są jednak koniecznością. Okazuje się, że tegoroczne wpływy z tego tytułu mogą być wyjątkowo wysokie. Norwegowie, w większości, postanowili spędzić wakacje w kraju. W związku z tym część pieniędzy wydawana do tej pory za granicą, zostanie przeznaczona na opłacenie bompenger.
Dla wszystkich kierowców pomocne okazują się ostatnie działania na rynku paliw. W związku z niską ceną ropy, mniej płacimy za litr benzyny oraz diesla. Nie oznacza to jednak, że zmieniły się kwoty, należne za pozostałe opłaty transportowe. Wręcz przeciwnie - w tym roku nawet posiadacze pojazdów elektrycznych będą zmuszeni opłacić wyższe stawki na niektórych trasach.
Nawet tysiąc koron za przejazd popularnymi trasami
Specjalne wakacyjne zestawienie przygotowali redaktorzy norweskiego Dinside. Skorzystali w tym celu z kalkulatora opłat drogowych (bompengekalkulator.no). Wybrali czternaście tras, którego mogą być szczególnie popularne w najbliższych tygodniach.

Chociaż norweskie lotniska obsługują większość międzynarodowych lotów, mieszkańcy decydują się na wakacje w kraju.
Źródło: Schreenshot: maps.google.com
Okazuje się, że najwięcej zapłacą kierowcy, którzy zdecydują pokonać się odcinek Bergen-Kristiansand drogą E39. Wraz z przeprawą promową, opłata wyniesie 1078 NOK. Za 884-kilometrową trasę kierowcy pojazdów elektrycznych zapłacą 423 NOK. Wyznaczone stawki mogą różnić się, jeżeli pojazd napędzany jest benzyną, a nie dieslem. 10 proc. zapłacą osoby, które posiadają Autopass-rabatt.
Jak zaoszczędzić w trasie?
Chcąc wybrać się w wycieczkę objazdową po Norwegii nie musimy rujnować naszego portfela. Możemy skorzystać z nieco dłuższych, ale zdecydowanie tańszych tras. Korzystając z takich rozwiązań możemy zaoszczędzić nawet kilkaset koron. Wybierając na trasie Bergen-Kristiansand Rv9 zamiast E39 zaoszczędzimy około 550 NOK. W sieci dostępne są narzędzia do planowania podróży po Norwegii. Przydatne mogą okazać się portale travelplanlegger.no oraz bompengekalkulator.no.
Okazuje się, że nie za wszystkie popularne odcinki w Norwegii musimy słono zapłacić. Całkowicie darmowy jest odcinek Tromsø-Alta (E6). Z kolei Finnmark jest jedynym norweskim regionem, w którym opłaty drogowe nie są pobierane. Jednak żeby dojechać do niego z południa, będziemy musieli zarezerwować dodatkowe korony na bompenger.
Reklama
To może Cię zainteresować
01-08-2021 20:46
0
0
Zgłoś
28-06-2020 12:27
4
0
Zgłoś
28-06-2020 11:42
1
0
Zgłoś
27-06-2020 14:03
3
0
Zgłoś