Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Norweskie bestsellery są na prąd: wybiera je 9 na 10 osób

Monika Pianowska

24 września 2019 11:00

Udostępnij
na Facebooku
14
Norweskie bestsellery są na prąd: wybiera je 9 na 10 osób

Bezkonkurencyjną marką wśród bezemisyjnych aut okazuje się w Norwegii Tesla. MN

Chociaż świat pomału zaczyna zwracać się ku alternatywnym paliwom i ekologicznym środkom lokomocji, niektóre kraje zdecydowanie wyrywają naprzód w wyścigu do elektromobilności. Tempa nie zwalnia oczywiście Norwegia, od lat znana jako naczelny fan elektrycznych i hybrydowych aut o szczególnej słabości do jednej marki.
Potwierdzają to statystyki opublikowane 20 września przez portal CleanTechnica – zgodnie z nimi do powyższej grupy należało dziewięć na dziesięć najchętniej kupowanych przez Norwegów samochodów w okresie od stycznia do sierpnia bieżącego roku. Rekordy popularności wśród nabywców czterokołowych pojazdów pobił za to Model 3 od Tesli.

Na przestrzeni siedmiu miesięcy do nowych właścicieli wyjechało z salonu 11 517 takich egzemplarzy, stanowiąc prawie 12 proc. samochodów pasażerskich sprzedanych w 2019 roku nad fiordami. Nawet w swoim rodzinnym kraju produkcji Model 3 nie robi takiej furory co w Europie.
Z wynikiem 7 251 sprzedanych w Norwegii przez nieco ponad pół roku aut musiał mu nieco ustąpić Volkswagen Golf, głównie w wersji elektrycznej, na trzecie miejsce zasłużył za to Nissan LEAF (4 182), a tuż poza podium znalazło się BMW i3, na kupno którego którego zdecydowano się nad fiordami 3 664 razy.

Prędko się nie znudzi?

Już w lipcu marka Elona Muska mogła świętować sukces. Wówczas bowiem wynik 10 868 nowych egzemplarzy Modelu 3 zarejestrowanych w Norwegii od początku roku przebił ogół Tesli sprzedanych nad fiordami w całym 2018. Wychodzi więc na to, że Norwegów nie odstrasza ani stosunkowo wysoka cena amerykańskich aut, ani ich awaryjność.

Przede wszystkim jednak kochają nowości, czego idealny przykład stanowi popularność obecnego faworyta wśród kupowanych przez Norwegów pojazdów. Model 3 pojawił się kraju fiordów niedawno, bo na początku 2019, a wciąż góruje w statystykach. Dodatkowo jako debiutant zdetronizował dotychczasowych liderów wśród kierowców: Nissana Leaf i Volkswagena Golfa.

Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


pawel wojtowicz

27-09-2019 11:03

tesla jest bezdyskusyjnie zajebista

high octane

26-09-2019 22:11

Kamil elektryk to nie betoniarka do mieszanie betonu. Troche wieksze skomplikowanie.

Ceny podalem ze strony Tesli z ich punktow ladowania.

Jest Mercedes co przejechal 2 mln km co nie znaczy, ze kazdy tyle przejedzie. W ameryce ktos tak uzywal Tesle ladujac tylko na superchargerach i po 200 kkm juz 3 pakiet baterii jest w niej zainstalowany. Supercharger powoduje taka sama degradacje jakbys jezdzil silnikiem spalinowym non-stop na wysokich obrotach (z tym sie pewnie tez nie zgodzisz)

Teraz jak za czesto korzystasz z superchargerow to Tesla z czasem coraz bardziej bedzie ograniczac prad ladowania, zeby auto dotrwalo do konca gwarancji.

Najlatwiej zajechany pakiet baterii poznac jak sie ma 10% i sie nagle wszystko wylancza. To juz dosc duza degradacja.

boj fra oszlo

26-09-2019 21:27

...octane
...jesteś taki sam jak grochowa
...negujesz wszystko co norweskie...bez zastanowienia...
...a znasz się jak świnia na pomarańczach

high octane

26-09-2019 19:48

W N jest jeszcze tani prad 1.7kr/KW x 20KW=34 kr/100km.
W Niemczech to wychodzi gorzej 0.33€ x 20KW= 6.6€/100Km. Diesel cie wyjdzie 1.3€ x 6l= 7.8€.
Poza Norwegia nikt nie kupuje el, bo sie nie oplacaja.
Auto dla bogatych.
PS. Ladowanie na Superchargerach skraca zywotnosc baterii. 100k km i bateria do wymiany (normalnie by zrobila 300k km).

boj fra oszlo

25-09-2019 20:08

...najwięcej do powiedzenia na temat samochodów elektrycznych a mianowicie znienawidzonej Tesli,mają Ci co nigdy nie posiadali nowego auta i nigdy nie będą ich posiadać z powodów finansowych..pomijam aspekt ...,,ćwoka w ekskluzywnym aucie,,...każdy powinien mieć swoje auto adekwatne do mordofizjonomii...
...jedyny argument ,,,na nie,,,który mogę zrozumieć to zasięg takiego auta w dalszych podróżach...chociaż w Skandynawii nie ma z tym problemu...stacji ładowania nie brakuje..

Stash Qu

25-09-2019 15:08

Lol, doposaż teslę model 3 do standardu Bmw serii3, Merca c-klasy lub wpomnianego Audi a4 i uczyń ją tak samo wygodną i niezawodną a okaże się, że kosztować będzie 150k więcej. Biorąc pod uwagę również brak dostępności części zamiennych i wielotygodniowe oczekiwanie na naprawy gwarancyjne to do marek premium opłaca się i 200k nok dopłacić.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok