Kuchnia
W Norwegii otwarto niezwykłą restaurację. Powstała pod wodą

Na długo przed oficjalnym otwarciem wszystkie stoliki zostały zarezerwowane na kilka tygodni wprzód. Snøhetta/materiały prasowe/ fot. Ivar Kvaal
Zarówno amatorzy kuchni opartej na owocach morza, jak i miłośnicy oryginalnej architektury odliczali dni do 20 marca. Dzisiaj bowiem podwoje otworzył norweski lokal Under, pierwsza podwodna restauracja w Europie. Mimo że do tej pory nie wiadomo było dokładnie, jak obiekt miał wyglądać w środku ani jakie dania znajdą się w menu, lokal budził ogromne zainteresowanie klientów. Już dwa miesiące temu restauracja doliczyła się rezerwacji dla aż 7000 osób.
Obiekt powstał w miejscowości Båly (Lindesnes), na południowych krańcach wybrzeża Norwegii. Under to jednak nie tylko lokal gastronomiczny, lecz także akwarium, dzieło sztuki, pracownia naukowa, a przede wszystkim – część otaczającej go nadmorskiej przyrody. Jak przez peryskop za akrylowymi szybami Under wreszcie można zacząć obserwować zmiany zachodzące w morzu i nad jego powierzchnią na przestrzeni poszczególnych pór roku. Na zachętę przedstawiamy zdjęcia samego budynku z zewnątrz, jak i wystroju i przykładowych dań z karty.
Oblężenie jeszcze przed otwarciem
Chociaż przyszli goście mogli bazować jedynie na mapie Norwegii, wizualizacjach udostępnianych przez odpowiedzialne za projekt biuro architektoniczne Snøhetta oraz zapewnieniach twórców, że wizyta w Under będzie nie tylko doznaniem kulinarnym, ale też niezapomnianym przeżyciem dzięki wyjątkowemu położeniu i wystrojowi miejsca, w ciągu jednego dnia od uruchomienia rezerwacji stolików na kwiecień i maj, czyli od 1 lutego 2018, praktycznie połowa miejsc rozeszła się jak świeże bułeczki.
Klientów nie zraziła nawet zaliczka, jaką należało uiścić za booking miejsca przy stoliku dla jednej osoby – 1000 koron. Kwota zostanie odliczona dopiero od rachunku za obiad czy kolację po wymarzonej wizycie.
Klientów nie zraziła nawet zaliczka, jaką należało uiścić za booking miejsca przy stoliku dla jednej osoby – 1000 koron. Kwota zostanie odliczona dopiero od rachunku za obiad czy kolację po wymarzonej wizycie.
Trzy kondygnacje budynku zagłębiają się na 5,5 metra pod powierzchnię, z czego najniższe znajduje się w całości pod wodą. Mimo surowych warunków panujących na linii brzegowej zanurzona restauracja jest odporna na uderzenia fal i wiatr dzięki grubym na jeden metr betonowym ścianom.

Reklama
To może Cię zainteresować