Komunikat prasowy

To największe osuwisko ziemi w ostatnim czasie. Trwa dramatyczna akcja ratunkowa

Natalia Szitenhelm

30 grudnia 2020 08:27

Udostępnij
na Facebooku
To największe osuwisko ziemi w ostatnim czasie. Trwa dramatyczna akcja ratunkowa

Zdjęcie wykonane przez Norweskie Siły Zbrojne (Luftforsvaret) pokazuje rozmiar osuwiska. materiały prasowe/luftforsvaret

Nad ranem 30 grudnia w Gjerdrum (Viken) osunęła się ziemia. Błotna lawina pochłonęla kilkanaście domów, ewakuowano ponad 2 tys. osób.
Zaktualizowany tekst

31.12

W nocy z 30 na 31 grudnia zawaliły się kolejne domy. Służby poszukują obecnie 10 osób - ratownicy z psami mogą już przeszukiwać teren osuwiska.

Policja poinformowała, że w późnych godzinach nocnych udało się uratować psa należącego do jednej z rodzin.
[21.00]

Policja poinformowała, że liczba zaginionych wynosi obecnie 11 osób. Poszukiwania z użyciem helikoptera i dronów z kamerą termowizyjną będą trwały do jutra do godzin porannych. Akcja jest bardzo trudna - służby, z powodu zagrożenia osunięcia się ziemi, nie mogą poruszać się po części przeszukiwanego obszaru. 

Poniżej: komunikat Centrali Ratownictwa (HRS) o kontynuacji poszukiwań.
Komunikat w sprawie tragedii wydał także król Norwegii Harald V. - Myślę o każdym, kogo dotknęła tragedia, został ranny, stracił dom i żyje teraz w strachu i niepewności co do rozmiarów katastrofy. [...] Przesyłam najgłębszą nadzieję i najszczersze kondolencje wszystkim poszkodowanym w wyniku katastrofy. Chciałbym również podziękować wszystkim służbom ratunkowym, gminom w najbliższej okolicy oraz wolontariuszom za ich wielki wysiłek w bardzo trudnych warunkach - napisał król.

Dzieci wśród zaginionych

Policja poinformowała, że wśród poszukiwanych osób znajdują się dzieci. Jak jednak informuje TV2, powołując się na słowa szefa akcji ratunkowej, liczba poszukiwanych osób wynosi nie 15, a 12.  

Tymczasem w akcji ratunkowej pomogą Norwegom Szwedzi. Szwedzki zespół kryzysowy został wysłany do Gjerdrum. Ratownicy ze Szwecji pomogą w poszukiwaniu zaginionych, a także w zabezpieczaniu budynków.
[17.00]

Służby informują, że nadal trwają poszukiwania 15 osób. Akcję ratunkową utrudniają ciemności, a także fakt, że osuwisko nadal trwa. Kolejnych kilka domów znalazło się w tzw. czerwonej strefie - służby nie wykluczają, że budynki te również się zawalą. Ratownicy muszą ewakuować kolejnych 1,5 tys. mieszkańców, ponieważ za niebezpieczną uznano większą część obszaru wokół osuwiska. 

Do tej pory nie potwierdzono żadnych zgonów w wyniku osunięcia się ziemi. - Poszukiwania idą pełną parą. Poszukujemy ocalałych, a nie martwych - podkreślił podczas konferencji prasowej kierujący akcją ratunkową Roger Pettersen. Dodał także, że służby planują prowadzić poszukiwania całą noc.

Swoją pomoc oferują także mieszkańcy Gjerdrum. Za pośrednictwem Facebooka informują, że chcą pomóc tym, którzy zostali bez dachu nad głową lub najpotrzebniejszych rzeczy. Proponują m.in. nocleg, opiekę nad zwierzętami, dostarczenie niezbędnych ubrań, a także jedzenia. Choć ewakuowani mieszkańcy są przewożeni do utworzonego w jednej ze szkół punktu kryzysowego, przyda im się każda pomoc.

Krewni osób poszukiwanych mogą skontaktować się z gminą pod numerami 48197955 i 90268874. ~komunikat gminy Gjerdrum

[15.00]

- Osuwisko to katastrofa dla społeczności Gjerdrum. Moje myśli kieruję do rodzin dotkniętych tragedią i chcę przesłać wielkie podziękowania wszystkim zaangażowanym w poszukiwania i akcję ratunkową - powiedziała premier Norwegii.
[14.00]
Na miejscu obecna jest minster sprawiedliwości Monica Mæland, a także premier Erna Solberg, która kilka godzin wcześniej za pośrednictwem profilu na Twitterze wyraziła swój żal z powodu tragedii wielu rodzin.

Nadal trwa akcja ratunkowa

[13.00]

Urząd ds. Dróg Wodnych i Energetyki informuje, że osuwisko wciąż trwa. Bardzo utrudnia to akcję ratunkową, ponieważ służby nadal nie mogą dotrzeć do tzw. czerwonej strefy, w której ziema jest bardzo grząska. -  To walka z czasem, zarówno pod względem temperatury, jak i warunków oświetleniowych - powiedział Dagbladet szef ekipy ratunkowej, Roger Pettersen. 

Istnieje niebezpieczństwo zawalenia się kolejnych budynków. Toril Hofshagen z NVE informuje, że to jedno z największych osuwisk tzw. szybkiej gliny (kvikkleiren) w ostatnim czasie. Według urzędu powierzchnia osuwiska wynosi 210 tys. metrów kwadratowych.

Policja apeluje do ewakuowanych mieszkańców, by w żadnym wypadku nie wracali po swój dobytek, gdyż stwarza to duże niebezpieczeństwo. Służby ewakuowały już ponad 700 osób.
Służby informują, że nie mogą nawiązać kontaktu z 21 osobami, które według informacji powinny przebywać w swoich domach w momencie osuwiska. Tymczasem szpitale: uniwersytecki w Oslo i uniwersytecki w Akershus ogłosiły żółty poziom gotowości na przyjęcie rannych.

Jeśli jesteś krewnym osoby, która przebywa w okolicy, a z którą nie możesz nawiązać kontaktu, zadzwoń na policję pod numer 815 02 800. Policja prosi, aby pod ten numer kontaktowali się tylko bliscy krewni.

[AKTUALIZACJA, 11.00]

Policja informuje, że z powodu warunków pogodowych akcja ratunkowa jest wyjątkowo trudna. W rejonie osuwiska mogą znajdować się osoby zaginione, choć do tej pory nie zgłoszono żadnego zaginięcia. Na miejscu znajdują się pracownicy Urzędu ds. Dróg Wodnych i Energetyki (NVE), aby pomóc służbom m.in. w ocenie sytuacji.

Jedna osoba odniosła ciężkie obrażenia.

Poniżej: osuwisko jest ogromne. Serwis NRK podaje, że zniszczeniu uległo ok. 14 domów.
W środę rano policja ze wschodniego okręgu poinformowała o osunięciu się ziemi i błota. Służby potwierdziły, że osuwisko pochłonęło kilka domów. Jak informują norweskie media, kilka osób odniosło obrażenia - ranni przebywają w Szpitalu Uniwersyteckim w Akershus i Szpitalu Uniwersyteckim w Oslo.
Na miejscu pracuje obecnie 9 karetek pogotowia i 40 załóg służb ratunkowych, podaje organizacja Norsk Folkehjelp.
Transmisja z miejsca zdarzenia:

Duża katastrofa

Burmistrz gminy Anders Østensenw rozmowie z Romerikes Blad przekazał dzienikarzom, że osuwisko to poważna katastrofa, a lokalne władze powołały już sztab kryzysowy.  Na bieżąco jest także informowany resort sprawiedliwości, przekazano w komunikacie zamieszczonym na Twitterze.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok