Tak Fazi, jestem kobietą. Tak, czasem bywam wulgarna, ale taka juz moja uroda. Ja nie dorastalam wsrod arystokracji, tylko wychowywala mnie ze tak powiem prawie ulica, bo moi rodzice gdy mialam 7 lat dali mi kucz i sama jezdzilam do szkoly. Moi rodzice byli tak bardzo zajeci soba i wlasnymi karierami naukowymi, ze dla mnie juz czasu nie mieli. Moja matka jest wykładowca na uniwersytecie i jest alkoholiczką, a moj ojciec jest znanym neurochirurgiem. W moim domu nie bylo normalnie, prawie patologia hahah. Umiem sobie radzic sama, wszystko co mam zawdzieczam tylko sobie, swojej nauce i pracy. Jestem twardym osobnikiem, bo zycie mnie tego nauczylo. A to ze uzywam wulgarnych slow to inna sprawa, nie jestem przez to głupsza, mniej dobra , mniej pomocna ludziom w potrzebie. Cala ta dyskusja wywiązala sie z powidu forumowiczki basienki, gabriel jak zawsze swoje 5 groszy musial dorzucic, tylko po co? Nic to nie dalo
Wyszlo tylko na jaw jaka jestem tępa wieśniara z rynsztokowym slownictwem

