Gabriel napisał:
patim napisał:
widzisz Gabriel trza bylo isc na asystenta albo sprzataczke do przedszkola komunalnego a
Faktycznie karygodny błąd ...!
zwłaszcza iż mam podstawy ...
Podstawowe Wykształcenie Pedagogiczne , oraz doświadczenie jakieś tam , jako Instruktor Młodszoharcerski lub coś na podobną nutę .
---
Oj Ja niecnota ...
Totalne zapyziałe popychadło
na Własne Życzenie
ty sie nadajesz co najwyżej do pchania karuzeli, a nie do uczenia kogokolwiek, czegokolwiek ewentualnie jako przykład nieudacznika..
Jak chodziłem do szkoły średniej to był tam jeden nauczyciel co uczył przedmiotów takich jak rachunkowość/podstawy ekonomi, a sam brał pożyczki w providencie, żona w dodatku uczyła matematyki.
Myślisz że ktokolwiek przejmował się tym czego on usiłował nauczyć, uczniowie a nawet inni nauczyciele jaja sobie z niego robili...
Zero autorytetu....
patim napisał:
widzisz Gabriel trza bylo isc na asystenta albo sprzataczke do przedszkola komunalnego a

Faktycznie karygodny błąd ...!
zwłaszcza iż mam podstawy ...
Podstawowe Wykształcenie Pedagogiczne , oraz doświadczenie jakieś tam , jako Instruktor Młodszoharcerski lub coś na podobną nutę .
---
Oj Ja niecnota ...
Totalne zapyziałe popychadło
na Własne Życzenie
ty sie nadajesz co najwyżej do pchania karuzeli, a nie do uczenia kogokolwiek, czegokolwiek ewentualnie jako przykład nieudacznika..
Jak chodziłem do szkoły średniej to był tam jeden nauczyciel co uczył przedmiotów takich jak rachunkowość/podstawy ekonomi, a sam brał pożyczki w providencie, żona w dodatku uczyła matematyki.
Myślisz że ktokolwiek przejmował się tym czego on usiłował nauczyć, uczniowie a nawet inni nauczyciele jaja sobie z niego robili...
Zero autorytetu....