Żyją z zasiłków, bo nie opłaca im się pracować. "Nasi rodzice płacili podatki, więc nam się należy"
Państwo daje im ponad 17 tys. funtów rocznie, a im to w pełni wystarcza.
mieszkają z czteromiesięczną córką Talulah w wygodnym dwupokojowym mieszkaniu w Portsmouth. Otrzymują zasiłek dla bezrobotnych, zasiłek mieszkaniowy i dodatek wychowawczy - w sumie ponad 340 funtów tygodniowo, co bez problemu starcza na wszystkie podstawowe potrzeby.
I choć nie pławią się w luksusie, a ich jedynym dobrem luksusowym jest 47-calowy telewizor plazmowy - nie chcą na siłę szukać pracy. Ale nie czują się pasożytami.
Zdaniem młodej pary za zaistniałą sytuację odpowiada kryzys, w czasie którego koszty życia rosną zdecydowanie szybciej niż płace, więc coraz mniej opłaca się pracować.
deser.pl/deser/1,111858,13320003,Zyja_z_...pracowac___Nasi.html
tak zyja anglicy Danny Creamer i Gina Allen
Państwo daje im ponad 17 tys. funtów rocznie, a im to w pełni wystarcza.
mieszkają z czteromiesięczną córką Talulah w wygodnym dwupokojowym mieszkaniu w Portsmouth. Otrzymują zasiłek dla bezrobotnych, zasiłek mieszkaniowy i dodatek wychowawczy - w sumie ponad 340 funtów tygodniowo, co bez problemu starcza na wszystkie podstawowe potrzeby.
I choć nie pławią się w luksusie, a ich jedynym dobrem luksusowym jest 47-calowy telewizor plazmowy - nie chcą na siłę szukać pracy. Ale nie czują się pasożytami.
Zdaniem młodej pary za zaistniałą sytuację odpowiada kryzys, w czasie którego koszty życia rosną zdecydowanie szybciej niż płace, więc coraz mniej opłaca się pracować.
deser.pl/deser/1,111858,13320003,Zyja_z_...pracowac___Nasi.html
tak zyja anglicy Danny Creamer i Gina Allen