przestańcie capić - Norwegia - s2

patim napisał:
od smrodu jeszcze nikt nie umarl ,a od zatrutego srodowiska niejeden
dezodoranty powiekszaja dziure ozonowa i mozna dostac raka skory
w wodzie morskiej sie maczaj
jelopie

Od razu podkreślę ogromną liczbę głosów ludzi, którzy cierpią tak samo w podobnych okolicznościach przyrody, ale teraz skupię się na równie potężnej liczbie komentarzy, które da się sprowadzić do tego, że obrażam / nienawidzę Polaków, śmierdzę czosnkiem i mam się wynosić do Izraela. Co zostało rozpisane na różnorakie wersje, różniące się poziomem wzmożenia patriotycznego oraz godnościowego i nasunęło mi parę nieśmiałych pytań.

Czy gdybym napisał, że ci śmierdziele wyglądali mi z twarzy i dialogów na platformersów albo daj Boże palikociarzy, to też bym był antypolski czy już arcypolski w swym szlachetnym demaskowaniu wrogów Narodu przez bardzo duże "N"? Czy chodzi o to, że polskość wyklucza niekorzystne aromaty cielesne, czy może na odwrót, wszystkie nieszczęścia i krzywdy jakie spadły na Polaków, od potopu szwedzkiego przez rzeź Pragi, rozbiory, przegrane powstania aż po Katyń sprawiają, że Polak ma prawo dumnie śmierdzieć? Czy w związku z tym Polak umyty nie zasługuje na miano Polaka?
wiadomosci.onet.pl/kraj/burza-po-tekscie...25753,wiadomosc.html

YEMIGRANCI

Już ci spieszę z odpowiedzią na nurtujące cię pytania.Czy będziesz antypolski,
jak napiszesz coś złego o platformersach albo palikociarzach?
Odpowiedź brzmi :Absolutnie nie. Nie możesz być antypolski,
gdyż ,jak pokazują poniższe cytaty ,ludzie ci nie mają nic wspólnego
z polskością .Może to jednak oznaczać ,że jesteś antyeuropejski lub
antyświatowy i z tym będziesz miał problem jako obywatel świata,
Obywatel świata homofobem? Tego nawet sam tow.Michnik nie razbieriot.
A czy będziesz arcypolski jak coś o nich napiszesz?
Odpowiedź z kolei na to pytania jest ,jak to mawia nasz ukochany prezydent
w sprawie tragedii smoleńskiej ,arcyboleśnie prosta. Co byś nie napisał
pozostaniesz nadal forumowym ścierwem ,które jak śmierdzące gówno
przykleja się do butów ,i które należy usunąć i pozbyć się jak najszybciej,
bo smród jaki roztaczasz wokół siebie odstrasza nawet muchy.



Tusk: Polskość to nienormalność – takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu. Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu...



Palikot: Przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości
Polskość. To słowo znam od dziecka. I nie wiem tak naprawdę co ono oznacza. Czy lektury, które czytałem? Język, którym się posługuję? Może to jakaś "krew przodków wołająca z ziemi"? Nie wiem. Nie wiem coraz bardziej z każdym rokiem swojego życia. Ci którzy twierdzą, że to wiedzą, nie potrafią mi wytłumaczyć, po co mi ta polskość. Może w takim kształcie świata i polityki jest mi ona zbędna?

a co to ta Polskość
to jest dobre, czy złe?
może jakaś definicja
czy to przypadkiem nie to, co nas doprowadziło do aktualnej sytuacji?
nędza na początku 3 tysiąclecia po Jezusie

Popieram kolegę ze nie wszyscy wiedza co to higiena osobista ale wydaje mi się ze w ten sposób do tych osób nie dotrzesz a tym bardziej nic nie zmienisz tylko narazisz się na jakieś debilne komentarze...

darioaries napisał:
Popieram kolegę ze nie wszyscy wiedza co to higiena osobista ale wydaje mi się ze w ten sposób do tych osób nie dotrzesz a tym bardziej nic nie zmienisz tylko narazisz się na jakieś debilne komentarze...
a co śpiewać
nic się nie stało
rodacy nic się nie stało
trochę śmierdziało
ale już wywietrzało