Kupno samochodu w norwegi. - Norwegia

Witam.W najbliższym czasie muszę kupić samochód w norwegi i mam kilka pytań w tej sprawie.
Jeżeli chcę kupić samochód od osoby prywatnej,to musi być spisana umowa kupna sprzedaży,czy może sprzedający da mi jakis inny dokument kupna.W ogłoszeniach w cenie za samochód przeważnie jest wliczona opłata za rejestrację i tego nie rozumię,czy ja mam zapłacić za samochód cenę pomniejszoną o tą kwotę,bo z tego co słyszałem to kupujący przy rejestracji samochodu płaci opłatę za przerejestrowanie.Kiedy płacę podatek drogowy a kiedy ubezpieczenie,jaka jest kolejnosć tego wszystkiego.Proszę o jakies informacje w tej sprawie.
Pozdrawiam.

kupujesz auto spisujesz umowę albo i nie... sprzedający wysyła jeden dowód do StatensVegens z twoimi danymi i dostajesz nowe dowody rejestracyjne plus giro do zapłacenia za przerejestrowanie samochodu... Podatek drogowy trzeba zapłacić do końca marca, a ubezpieczenie załatwiasz od razu po zakupie samochodu (można sobie rozłożyć na raty)....

Joseph napisał:
Podatek drogowy trzeba zapłacić do końca marca, ....
nie ogłupiaj i tak nic nie wiedzących
niech sobie płaci ten na którego auto było zarejestrowane na dzień 1 stycznia
PS
ja przykładowo kupiłem auto 11 stycznia i nawet nie myślałem o płaceni podatku, a że kupiłem od Norwega to i on bez żadnego mędrkowania sam zapłacił
uważać przy kupnie od Świniacków bo ci będą próbowali wmówić, że kupujący ma obowiązek płacić

Ok. dzięki za info,jeszcze nie wyjaśniony dla mnie temat to,że w cenie samochodu jest wliczona opłata za przerejestrowanie samochodu i nierozumię tego ponieaż ja i tak dostanę giro do zapłacenia tego.
Czyi mógł bys mi to wyjasnić o co w tym chodzi?

tzn że płacisz sprzedającemu o ten koszt przerejestrowania mniej
ale później musisz to zapłacić w urzędzie
przecież Finn chyba podaje obie ceny

jasta102 napisał:
Joseph napisał:
Podatek drogowy trzeba zapłacić do końca marca, ....
nie ogłupiaj i tak nic nie wiedzących
niech sobie płaci ten na którego auto było zarejestrowane na dzień 1 stycznia

nie napisałem kto ma płacić, co do tego muszą sie dogadać kupujący ze sprzedającym..

ja bym zrobił tak: jak sprzedający będzie sie upierał że to kupujący ma zapłacić to cena auta 3k w dół i sobie sam zapłacę....

Joseph napisał:
jasta102 napisał:
Joseph napisał:
Podatek drogowy trzeba zapłacić do końca marca, ....
nie ogłupiaj i tak nic nie wiedzących
niech sobie płaci ten na którego auto było zarejestrowane na dzień 1 stycznia

nie napisałem kto ma płacić, co do tego muszą sie dogadać kupujący ze sprzedającym..

ja bym zrobił tak: jak sprzedający będzie sie upierał że to kupujący ma zapłacić to cena auta 3k w dół i sobie sam zapłacę....
na przyklad przy aucie za 5k nok to prawie 40% wartosci bedzie hmmm wiec to tez chyba zalezy od wartosci auta ) takie targowanie sie, mam na mysli... bo przy 100k to dyche zbijesz a moze dwie.... a jak na pakisa trafisz to spocisz sie i moze urwiesz 50nok a pozniej stwierdzisz i tak ze auto na czesciach z biltemy gonione i ze dales sie zlapac jak frajer....

Yatsek napisał:
Joseph napisał:
jasta102 napisał:
Joseph napisał:
Podatek drogowy trzeba zapłacić do końca marca, ....
nie ogłupiaj i tak nic nie wiedzących
niech sobie płaci ten na którego auto było zarejestrowane na dzień 1 stycznia

nie napisałem kto ma płacić, co do tego muszą sie dogadać kupujący ze sprzedającym..

ja bym zrobił tak: jak sprzedający będzie sie upierał że to kupujący ma zapłacić to cena auta 3k w dół i sobie sam zapłacę....
na przyklad przy aucie za 5k nok to prawie 40% wartosci bedzie hmmm wiec to tez chyba zalezy od wartosci auta ) takie targowanie sie, mam na mysli... bo przy 100k to dyche zbijesz a moze dwie.... a jak na pakisa trafisz to spocisz sie i moze urwiesz 50nok a pozniej stwierdzisz i tak ze auto na czesciach z biltemy gonione i ze dales sie zlapac jak frajer....

Ja jak kupiłem auto od jugoli utargowałem 2k za "popsute" el.szyby i zapalniczkę, naprawa kosztowała mnie całe dwa spalone bezpieczniki i przez dwa lata jedyne wydatki to eksploatacja (paski, oleje, filtry amortyzatory) i paliwo.......

Ok.dzięki,Jeszcze jedno pytanie,jesli znajdę auto które mnie interesuje np. 200 km od mojego miejsca zamieszkania,wszystko pasuje,kupuje go i moje pytanie to czy moge tym samochodem przyjechać do domu na ubezpieczeniu OC sprzedającego?

Joseph napisał:
Yatsek napisał:
Joseph napisał:
jasta102 napisał:
Joseph napisał:
Podatek drogowy trzeba zapłacić do końca marca, ....
nie ogłupiaj i tak nic nie wiedzących
niech sobie płaci ten na którego auto było zarejestrowane na dzień 1 stycznia

nie napisałem kto ma płacić, co do tego muszą sie dogadać kupujący ze sprzedającym..

ja bym zrobił tak: jak sprzedający będzie sie upierał że to kupujący ma zapłacić to cena auta 3k w dół i sobie sam zapłacę....
na przyklad przy aucie za 5k nok to prawie 40% wartosci bedzie hmmm wiec to tez chyba zalezy od wartosci auta ) takie targowanie sie, mam na mysli... bo przy 100k to dyche zbijesz a moze dwie.... a jak na pakisa trafisz to spocisz sie i moze urwiesz 50nok a pozniej stwierdzisz i tak ze auto na czesciach z biltemy gonione i ze dales sie zlapac jak frajer....

Ja jak kupiłem auto od jugoli utargowałem 2k za "popsute" el.szyby i zapalniczkę, naprawa kosztowała mnie całe dwa spalone bezpieczniki i przez dwa lata jedyne wydatki to eksploatacja (paski, oleje, filtry amortyzatory) i paliwo.......
jugole nie sa bezowi )))