Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(2752 niezalogowanych)
1 Post

(Hilton)
Wiking
W tartaku byl wakat, poszukiwali znawcy drewna. Ale zglosil sie tylko jeden i na dodatek niewidomy. Wlasciciel tartaku mowi, ze niestety nie moze go zatrudnic, na co niewidomy odpowiada, ze poznaje drewno po zapachu. Wlasciciel postranowi sprawdzic, podal mu pierwszy kawalek drewna, facet powachal i mowi , ze to dab z z 13 wieku. Nastepny kawalek, brzoza scieta tydzien temu. 6W koncu mezczyzna postanowil ze zada mu podchwytliwe pytanie - poprosil wlasna zone, aby zdjela bielizne i wypiela posladki. Niewidomy powachal i stwierdzil jednoznaczne 0 kuter rybacki z 14 wieku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
477 Postów
Sylwia N.
(psculkas)
Wyjadacz
skoro temat brzmi: SUPER PLATNA PRACA!! to mysle, ze przydalby sie dowcip o szefie:

Dzwoni mezczyzna do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak
nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją
żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to
wypróbować.
- Hmm. OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.



i o polaku oczywiscie:

Był polak, rusek i niemiec. Założyli się kto pierwszy wypije beczkę bimbru, pocałuje ręke niedzwiedzicy i przeleci eskimoskę.
Pierwszy Niemiec "Łyk" wpadł do jaskini, usłyszał ryk niedzwiedzicy i uciekł. Drugi Rusek "Łyk Łyk" wpadł do jaskini, usłyszał ryk niedzwiedzicy i uciekł. Trzeci Polak "Łyk Łyk Łyk" wpadł do jaskini (*łup łup łup*) wychodzi
i się pyta gdzie ta eskimoska, którą miałem w ręke pocałować.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-11  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(fazi)
Wiking
Wpada amerykanin do baru w Warszawie-
-slyszalem ze wy Polacy to jestescie dobrzy w piciu wodeczki,flaszka to dla Was nic!!! Daje 10000 dolarow temu kto tutaj teraz na miejscu wypije flaszke z gwinta bez odrywania ust od butelki????!!!!
Na sali cisza tylko jeden mezczyzna wstal w pospiechu i wybiegl z baru!!!!
Po niespelna 5 minutach wracai krzyczy
-JA,JA czy zaklad jeszcze aktualny???
-Jasne-amerykanin zamawia flaszke wodki i podaje mezczyznie.
-Gul,gul,gul flaszka pusta i polak wyciaga reke po gotowke
Amerykanin odlicza nalezna kwote ale zdziwiony pyta
- Ty Polak dobry jestes ale dlaczego wybiegles z baru na te pare minut,nie mogles zglosic sie odrazu???
-Wiesz nie bylem pewien i skoczylem do baru obok sprobowac czy dam rade!!!!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-10  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(tosia3)
Wiking
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj
51 Postów

(Renatka)
Nowicjusz
fajnie ze macie poczucie humoru, mnie gdzie opuscilo, szukam pracy i niestety w bergen to ciezko, zwlaszcza, ze nikogo nie znam by mi pomogl, pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty

(gregorlutek64)
Nowicjusz
Hei...Cofnijmy sie kilka postow wstecz.Ja takze nie naleze do pracoholikow.Prace traktuje jako zlo konieczne bo trzeba z czegos zyc.8 a czasami maks.10 godz jesli szef tak zarzadzi zupelnie wystarcza.Generalnie staram sie nie przekraczac 40 godz tygodniowo ale nie wyobrazam sobie zebym caly swoj wolny po pracy czas mial spedzic przed komputerem.Przyjemniej jest w lesie zbierajac jagody lub grzyby lub lowiac rybki w Oslofjord.....sama radosc.
W zwiazku z powyzszym nalezaloby zapytac-czy normalnym jest ten ktory pracuje 10-12 godz na dobe czy ten ktory spedza tyle samo czasu...ale to tylko puste pytanie bo ogolnie mam to gleboko w du..e kto co robi i z kim...Pozdrowionka dla milych forumowiczow
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
854 Posty
BEATA K
(B.K.)
Maniak
Po pierwsze,kto ile pracuje to jest jego osobista sprawa...po drugie jak sie pracuje to sie ma więcej kasy a jak sie ma dzieci to ta kasa jest jak najbardziej potrzebna ...i nieraz jak miałam mase zamowien to pracowałam po 10 i więcej godzin dziennie i z tego powodu nie czuję żadnego dyskomfortu....a jak jeszcze poźniej zobaczyłam stan konta.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
143 Posty
Ola Kotwicka
(kropcia1)
Stały Bywalec
Hej Renatka, a propos pracy w Bergen, musialabys zadzwonic do firmy TOMA, zajmuje sie ona sprzataniem (moja znajoma sprzata na promach od nich z firmy) nie wiem czy na pewno ale mozliwe ze szukaja ludzi do pracy. Niestety nie mam na nich zadnych namiarow wiem tylko jak nazywa sie ta firma i ze siedzibe ma na ul. Fabrikgaten w Bergen.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1654 Posty
ka mi
(kami)
Maniak
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok