Chodzi o prace... - Norwegia - s3

ja nie zajmuje się pomocą w poszukiwaniu pracy jaity , od tego są biura i agencje , w Polsce tez masz urząd pracy więc wiesz gdzie się udać w takim przypadku . Oczywiście można pomóc --- ale jakoś jeszcze razem wódki nie piliśmy , nie miej pretensji człowieku do mnie -- zacznij od swojego otoczenia, sąsiada , kolegi ---- nie atakuj gości na forum których i tak nie znasz i pewnie nie poznasz nigdy

Nie wiem co napisac po tym co napisaliscie,wszak nie liczylem na duzo ale po tych wypowiedziach jedno sobie uswiadomilem:jestescie tak samo jak Ja niedlugo na wygnaniu,dlaczego ludzi ktorych nie znacie tak traktujecie a potem pod innymi nickami sami szukacie pomocy na necie?Ja nie liczylem na podanie pracy na tacy,czyste pytanie...Mieszkalem prawie dwa lata za granica i wiekszosc zepsutego klimatu zawdzieczam wlasnie takim bezbarwnym postaciom jak Wy,klepacze bez wartosci( wykluczylem oczywiscie Jaity )co wiecej potraficie oprocz tego?W zasadzie nic wiecej,startowaliscie tak jak Ja.Mimo wszystko niech tam sie Wam wiedzie...nie mam zamiaru zyczyc Wam tego czego ,nie wiedziec czemu,zyczycie wlasnie mnie...

no toś bizoniusz wsadził kij w mrowisko, jest takie stare polskie przysłowie " JAK CI POLAK ZA GRANICĄ NIE ZASZKODZI TO JUŻ CI ... POMÓGŁ"

stankas napisał:
no toś bizoniusz wsadził kij w mrowisko, jest takie stare polskie przysłowie " JAK CI POLAK ZA GRANICĄ NIE ZASZKODZI TO JUŻ CI ... POMÓGŁ"
Wiesz...jest i też takie powiedzenie...:
- gdzie dwóch polaków tam trzy obozy polityczno ekonomiczne .
- gdy polak chce wyjechać na saksy to sra we własne gniazdo , by się przymilić Tym na emigracji...

gdyby ..."bizoniusz"..napisał uczciwie , że nie wie jak poruszać się po Tym forum i prosi o naprowadzenie , do tematów o ewentualnym wyjeździe do Norge , oraz o realiach tutejszego pobytu ...
To na pewno dostał by rzeczową odpowiedź ...
A jeżeli ktoś pisze bzdury to i taką z reguły ma odpowiedz ...!!! .

powiatowy myśliciel napisał:
ja nie zajmuje się pomocą w poszukiwaniu pracy jaity , od tego są biura i agencje , w Polsce tez masz urząd pracy więc wiesz gdzie się udać w takim przypadku . Oczywiście można pomóc --- ale jakoś jeszcze razem wódki nie piliśmy , nie miej pretensji człowieku do mnie -- zacznij od swojego otoczenia, sąsiada , kolegi ---- nie atakuj gości na forum których i tak nie znasz i pewnie nie poznasz nigdy

Nie zauwazylem, zeby ktos Cie tu z imienia wymienil jesli chodzi o pomoc, ale do przeszkadzania nikt Cie nie musi wyzywac. Pojawiasz sie zawsze w stosownym momencie, zeby ludziom obrzydzic, a Twoje zalozenia byly inne. Cos chyba nie tak...

dajcie spokój .. ja potrzebowałam pomocy .. poprosiłam i zostałam obsłużona cycuś glancuś... nie pojeżdzajcie sb ,konieca powiatowy to ma u mnie duuuużą wódkę i słodkiego całusa i wogóle heh..
pomocny chłopak jednym słowem ..i wporzo jak mało kto z ludzi których w życiu poznałam .. tak trzymaj powiatowy ;*wiesz jak się prowadzisz... zazdroszczę kobiecie tW bo ma zajebistego faceta