Chodzi o prace... - Norwegia - s2

a jeszcze kilkanaście lat temu koledzy śmiali się ze mnie że wyjeżdżam do pracy do Norwegii --- proszę , proszę --- przecież kilkanaście lat temu cukier był tańszy , wszystko było tańsze ,
chore Polskie myślenie --- jak bida to do żyda

Poczekajcie az Wam unia limitami na cukier przysoli..... To dopiero bedzie eksodus... juz nie za chlebem.. za cukrem bedziecie wyjezdzac..

A ze tak sie wtrace to wam sie juz chyba w doopach poprzewracalo od tego norweskiego dobrobytu!!!!!!!!!!!!!!
Czlowiek zadaje normalne pytanie i co..............jak zwykle u polaczkow jak psy ogrodnika sami nie wezma, a drugiemu nie dadza. Ciekawi mnie czy jest tutaj ktos normalny kto napisze jak zorganizowac taki wyjazd do pracy rodakowi w potrzebie.

Zarejestrowalam sie tutaj tylko po to, zeby zobaczyc jacy sa Polacy w Norwegii

Bizoniusz, a tobie powiem tak szukaj info wszedzie tylko nie na forach, bo tutaj tylko beda pluc jadem i cie zniechecac, bo jeszcze im konkurencje zrobisz albo o jedna korone wiecej na godz dostaniesz. POWODZENIA

Kiedys tez pojechalam w ciemno, nie do Norwegii wiec nie pomoge, ale nie zaluje i nie zmienilabym tej decyzji. Za to poznalam RODAKOW i widze, ze niezaleznie gdzie jada jak im sie juz ulozy to nowego zagryza

powiem ci tak,cham wyjdzie ze wsi ale wieś z chama nigdy, to buraki którzy kiedyś skorzystali z czyjejś pomocy a sami jej nie chcą zaoferować pzdr.

jaity napisał:


Kiedys tez pojechalam w ciemno, nie do Norwegii wiec nie pomoge, ale nie zaluje i nie zmienilabym tej decyzji. Za to poznalam RODAKOW i widze, ze niezaleznie gdzie jada jak im sie juz ulozy to nowego zagryza
może znów pojedź nie do Norwegii, o tam, gdzie ci tak dobrze było

jaity -przestań pierdzielić bo rodzinę powiększysz , piszesz bzdury pod wpływem emocji --- nie myl pojęć dobrobyt itd. bo każdy od razu tutaj mistrzem zaraz po przyjeździe nie został , i większość z tych co pisze czynnie na forum ma za sobą lata pracy i bagaż doświadczeń --- każdy wie jak jest i widzi , nie musisz nikomu wpajać i narzucać swojej widzi mi się -- mi też nikt nie pomagał nigdy i żyję ciecu

Gregorek1234 napisał:
powiem ci tak,cham wyjdzie ze wsi ale wieś z chama nigdy, to buraki którzy kiedyś skorzystali z czyjejś pomocy a sami jej nie chcą zaoferować pzdr.

Srutututu... ale dobre autousprawiedliwienie wlasnej niezaradnosci..
Mimo wszystko.. powodzenia..

taka smutna prawda, ja jeszcze nie widziałem takiego narodu jak my a widziałem sporo, rosjan, ukraińców czechów bośniaków i to za dużą wodą oni mają szacunek do swoich

jasta102 napisał:
[quote]jaity napisał:


może znów pojedź nie do Norwegii, o tam, gdzie ci tak dobrze było


Gdzie mi tak dobrze jest!
Nie musze tam jechac, bo jeszcze nie wyjechalam

powiatowy myśliciel napisał:
jaity -przestań pierdzielić bo rodzinę powiększysz , piszesz bzdury pod wpływem emocji --- nie myl pojęć dobrobyt itd. bo każdy od razu tutaj mistrzem zaraz po przyjeździe nie został , i większość z tych co pisze czynnie na forum ma za sobą lata pracy i bagaż doświadczeń --- każdy wie jak jest i widzi , nie musisz nikomu wpajać i narzucać swojej widzi mi się -- mi też nikt nie pomagał nigdy i żyję ciecu


Ja myle pojecia? To ja naskakuje na czlowieka, ktorego nie znam, nie wiem jaka ma sytuacje, dlaczego chce wyjechac itd. A ty taki doswiadczony i co nie mozesz mu pomoc, napisac kilka zdan gdzie ma szukac informacji, podac jakis link z ogloszeniami o pracy, mieszkaniach do wynajecia itd.
Gdybys naprawde mial jakikolwiek bagaz doswiadczen to zrozumialbys i dal przyslowiowa wedke.

A CIECIA POSZUKAJ SOBIE W RODZINIE