Pytanie o farmalnosci zwiazane z pobytem w Norwegi - Norwegia - s2

tombagon napisał:
dzieki Hilton za wszystkie podpowiedzi. Nie obrazaj sie na Sas, mysle, ze nie zrozumialas moze o co jej dokladnie chodzilo. To jasne ze wszyscy na wzajem chcemy sobie pomoc wiec szkoda czasu na klocenie sie. Mysle, ze Sas wcale nie chciala byc madrzejsza od Ciebie. ale jak bedzie chciala to sama sie wypowie. Na razie nie mam pozwolenie bo czekam na kontrakt. Tak wiec wychodzi na to ze zlozymy razem pozwolenie jak juz bedzie kontrakt na prace i na mieszkanie. Numery personalne mamy oboje z zona bo pracowalismy wczesniej w norwegii, ale sa to nr tymczasowe z kontraktow 3 miesiecznych. Czy trzeba skladac wniosek o nadanie nowego stalego numeru czy ten nam przekwalifikuja? Rozumiem ze dla naszego dzidziusia tez trzeba oddzielny wniosek nanr personalny? pozdrawiam
Tak, powinniescie zlozyc o staly nrumer i dla dzidziusia tez, musi dzidzius byc z wami w skatte, bo urzednik musi widziec dziecko, taki przepis. Zlozycie razem i ok, ale trzeba mowic o wszytskich mozliwosciach jakie istnieją, na pozwolenie czeka sie roznie. ja pierwsze mialam na łączenie rodzin, a drugie na siebie jako pozwolene na prace(czyli wlasciwie pierwsze) i dostalam po tygodniu.

Co do lekarza tutaj ja też mam zastrzeżenia...np.córka skręciła kark jak zadzwoniłam to spytali się czy ma gorączkę jak powiedziałam że nie to proszę czekać 4 dni...,a druga córka miała wysoką gorączkę że mdlała to było w drodze z Polski do norwegi dałam jej czopki i przeszło jak zadzwoniłam do lekarza i opowiedziaałm co się stało ,ale nie wiem od czego jest ta tem. to powiedział jak będzie miała tem. to proszę przyjechać więc czasami wolę zadzwonić do polski do lekarza i dostanę wskazówki..piszę to z mojego doświadczenia pozdrawiam

He he he a tak na marginesie to SAS jest facetem ... i nie zamierzam sie tu wyklocac...

Jesli ktos dostaje kontrakt na krocej niz rok to oczywiscie, ze dostanie pozwolenie na prace na taki sam termin, to logiczne...

U lekarza bylem i po badaniu krwi oczywiscie paracetamol dostalem jako porade dnia, ale po tygodniu faktycznie mi przeszlo bez antybiotykow. Szczerze powiem wcale nie bylo to takie glupie jak myslalem na poczatku.

Wybierzecie sobie lekarza rodzinnego ale wazne jest od razu po przylocie dowiedziec sie gdzie jest najblizszy calodobowy legevakt czyli pogotowie.
Jesli twoj lekarz jest zajety to nie przyjmie cie a wtedy musisz jechac do legevakt. Legevakt jest troche drozszy ale coz to jest Norge .

upss... wybacz Sas, ze zminilem Ci plec, mam nadzieje, ze sie nie gniewasz.
Jeszcze tylko podsumowujac pytanie o kolejnosc zalatwiania formalnosci
najpierw pozwolenia na pobyt na policji (ja na prace a zona i dziecko na zasadzie laczenia rodzin), pozniej do skattekontoru po karte podatkowa dla mnie i nr personalne dla wszystkich. Czy to juz wszystko? do ewidencji ludnosci zostaniemy dolaczeni automatycznie? czy mamy czekac na list dot wyboru lekarza czy sami wybrac przez net na navie? czy skladkina emeryture bedajuz oplacane? jesli jest cos jeszcze co musimy zalatwic prosze napiszcie. Oczywiscie wielkie dzieki za informacje la wszystkich, ktorzy dolaczyli sie do watku, pozdrawiam