Pytanie o staż - Norwegia

Witam wszystkich mam takie dziwne pytanie a mianowicie, czy moge odbyć staż w norwegii. Jeśli tak to czy pracodawca za to płaci czy można tak załatwić żeby płacił NAV. Zaznaczam, że nie mam pozwolenia na prace, ale znam pracodawce który mnie przyjmie mieszkanie też mam, z góry dzięki za info.

jest tak że staż możesz odbyć-kwestia dogadania się kto ma za ten staż płacić? NAV czy pracodawca? i dalsza kwestia chcesz tu pracować tylko po to żeby sobie pracować, czy zarabiać konkretne pieniądze? nigdy tu nie miałem żadnego stażu ale ci powiem że 50% etatu praca tutaj to mało!!!nie wiem dla kogo ale dla mnie tak. i żaden sukces że cię pracodawca przyjmie bo na stażu to ja bym tu nie chciał być.

Dokładnie to chodzi mi o zdobycie doświadczenia i w między czasie podszkolenie języka. Sprawa jest taka, że pracowałem z przerwami rok ale raczej nikt mnie nie przyjmie "na gębe" bo to było na czarno. Przez ten czas poznałem ten kraj koszty życia znam, ogólnie chciałbym zostać w norwegii na stałe bo ten spokój w tym kraju jest zarąbisty nikt się nie spieszy, chyba ze względu na możliwość stracenia prawka. Dzięki za odpowiedź postaram się coś wymotać.

Hmm,chyba ciezko moze byc ze stazem chociaz nie podajesz w jakim zawodzie mialby on byc ale chyba najlepiej to po prostu szukac pracy zeby szkolic jezyk-tym bardziej ze chcialbys zostac na stale.Predzej czy pozniej znajdziesz prace w swoim zawodzie.

osobiście odradzam ci jakikolwiek staż, szukaj pracy-jaką znajdziesz taka będzie-- wiadomo nikt tu od razu filozofem nie został i ty też nie, każdy musi tutaj swoje przejść( z góry taka reguła), bo nie znam osoby która przyjechała tutaj od razu i dostała wysokie zarobki oraz całkiem nie złą posadkę w pracy-- no chyba że są tacy ale nic mi o tym nie wiadomo-albo zazwyczaj dużo się chwalą(nie tutaj, tylko w Polsce-czego oni tu nie mają itd.). Każdy sobie jakoś tam życie układa i nie ma na to reguły-- po prostu prowadź to tak jak chcesz. Powodzenia

Witam!A ja byłam na stażu,zarabiałam nieduże pieniądze,fakt.Ale muszę powiedziec,że to nie był stracony czas-)Pozdrawiam!

Kolego mase1 nie jest tak łatwo znaleźć pracę jak się zna średnio angielski, wymagają już podstaw norweskiego. Jakdym miał prace na legalu to bym pracował i się uczył, muszę coś wymotać bo tutaj mnie nic nie trzyma już.

Staz nigdy nie jest straconym czasem jesli sie juz na nim jest,kwestia tego czy on by sie z tego stazu mogl utrzymac.. korzysci moga plynac tylko jezykowe bo super kasy nie zarobi,lepiej narazie chwytac sie pracy a z czasem kombinowac.Poza tym on pyta jesli juz ktos byl w takiej sytuacjii a poprzedniczka byla to zeby mu powiedziec co i jak z tym zrobic,jak to zalatwic-moze napiszesz jak to z Toba bylo Jolantaa?

Jeżeli na takim stażu pracowałbym normalną ilość 37,5 godz w tygodniu (300nok za 7,5godz) bo jak tak to wychodzi 6000 nok/miesiąc nie wiem czy od tego biorą podatek jak tak to zostaje około 4200-2500mieszkanie (właściwie pokój z dostępem do kuchni i łazienki) praktycznie po kosztach albo nawet trzeba dołożyć ale doświadczenie w no i pozwolenie bezcenne. Jeszcze jedno pytanie na ile można wziąść taki staż?? Ogólnie wychodzi -około 4000nok za semestr kurs języka www.blanka.no/pl/kurs_jnorweskiego/dla_o...ywatnych/index.html.

Nie,od tego co zarobiłam nie pobierali podatku.