Wszędzie potrzebują opiekunek, a w Drammen i okolicach nie? Chciałam więc zadeklarować, że jeśli ktoś ma potrzebę, to mogę zająć się jego dzieckiem lub dziećmi. Sama ma dwoje, jedno siedmioletnie, drugie 9,5 mies. Mam doświadczenie w pracy z dziećmi, pracowałam w norwesko-angielskim przedszkolu, a obecnie jestem w domu, gdzie zajmuję się swoją córcią oraz dwójką norweskich dzieci dwa razy w tygodniu (2,5 roku i 5 lat). Mieszkam w kommune Øvre Eiker. Dziećmi mogę zająć się do końca czerwca, a potem od sierpnia. Mam duży dom, sporo zabawek, trampolinę, piaskownicę, huśtawki ze zjeżdżalnią, jest to więc miejsce przyjazne dla dzieci, które dodatkowo przez kontakt z norweskimi dziećmi mogą mieć możliwość nauki języka norweskiego. W cenie opieki nad dzieckiem jest też wyżywienie. Dbam o to, aby dzieci jadły zdrowo, tzn.owoce, warzywa., miały aktywność na zewnątrz zimą i latem, rysowały, malowały i po prostu były szczęśliwe.
14 Lat, 11 Miesięcy temu