dzieki za odpowiedzi - Norwegia

Krótko...

JEST TO WIERUTNE KŁAMSTWO

Jeżeli NAV udowodni ,że było się w kraju a pobierało się permittering to skreślają z listy i administracyjnie ściągają z konta forsę z karnymi odsetkami .

Jeżeli zadeklarujesz w NAV-ie, że będziesz szukał pracy w Polsce, to przez trzy miesiące należy się permitering. Wiem, bo mój znajomy tak załatwił, tylko nie do końca wiadomo jak z tym powrotem do Norwegi, bo ziom wyjechał i kontakt się urwał

Jak nie zgłosisz, że wyjeżdżasz to jest tak jak ziomek powyżej napisał. Nie można wyjechac bez zgłoszenia, bo potrafią sprawdzić wyciągi z konta, Drugi mój znajomy tak ,miał i musi teraz fiknąć za to co był w polsce, plus 2 mieiące zawieszenia dagpenger

DZIKI napisał:
Jeżeli zadeklarujesz w NAV-ie, że będziesz szukał pracy w Polsce, to przez trzy miesiące należy się permitering.

Następne WIERUTNE BREDNIE na dodatek zasłyszane .

MYLISZ... permittering --/ czasowe zwolnienie z pracy bez rozwiązania umowy o pracę /--- taki sobie płatny 62% urlop.
z bezrobotnym-- bezwzględne rozwiązanie umowy o pracę z dana firmą .

Tylko jak jesteś pełnym bezrobotnym to możesz sobie przenieść do polski na trzy miesiące swoje norweskie bezrobotne i nic więcej .

Permittering to zawieszenie i pełna dyspozycyjność tak dla szefa jak i dla NAV .

Małe firmy tak robią ,że zezwalają nieoficjalnie zjeżdżać do kraju jednak w razie wpadki umywają ręce i Taka jest prawda .
A NAV bezwzględnie ściąga każdą koronę .

dziwie sie ze jeszcze nav nie kaze osobiscie polakom przynosik kart meldunkowych!!!albo podpisywac listy ????tyle artykulow jest nawet tutaj o kombinowaniu z bezrobotnym.

fazi napisał:
dziwie sie ze jeszcze nav nie kaze osobiscie polakom przynosik kart meldunkowych!!!
Nie mogą tego robić globalnie bo była by to dyskryminacja narodowościowa .
Ponadto nie tylko MY kombinujemy jak konie pod górę , inne nacje z norweską też nie są w tym temacie ani gorsze ani lepsze .
Natomiast znajomek na permittyngu po wpadce z telefonem /był w kraju gdy zadzwonili do niego z NAV/ musi przynosić faktycznie osobiście do potwierdzenia przed wysłaniem i na totolotku ma stawianą pieczątkę z Naszego NAV.
Całe jego szczęście ,że jak zadzwonili to był już prawie w powrocie i data jaką podali na stawiennictwo nie kolidowała z tym powrotem , jednak przekierowanie operatora wykazało , że połączono się z numerem w Polsce .

Gdyby byl "sprytnym kombinatorem" zostawilby telefon koledze w Norge i podal swoim znajomym inny - kontaktowy do PL.

Hilton napisał:
Gdyby byl "sprytnym kombinatorem" zostawilby telefon koledze w Norge i podal swoim znajomym inny - kontaktowy do PL.
Znajomek do kombinatorów nie należy...
Tak samo znal się na prawie jak większość z Nas TUTAJ niestety .
Bo gdzieś słyszał.... coś mówili....i tak dalej .
Teraz po 1 maja... jest coraz więcej wiadomości administracyjnych w językach narodowych i może nasza niewiedza w sprawach prawa znacznie się zmniejszy...oby... .

gdyby byl dobrym kombinatorem siedzialby na wiejskiej i bral diety za to ze nie musi przychodzic do pracy!!!!! a tak przyjechal do norwegi pracowac i zarabiac uczciwie za uczciwe pieniadze!!!! kazde kombinacje tutaj bardziej szkodza niz daja mozliwosc wzbogacenia sie.norwedzy w koncu ogarna ten balagan z obcokrajowcami a wtedy bedzie ciezko jak pewne sprawy z wyludzaniem panstowej kasy wyjda na jaw.