napisał:
Z niepewną znajomością angielskiego to tylko do rozładunku kontenerów, ale i tu ciężko się \"zahaczyć\". Jest dużo ludzi którzy są na miejscu i są gotowi podjąć każdą pracę. Więc potrzebowałbyś znajomości żeby ktoś Ci pomógł. A praca ciężka i nie najlepiej płatna.
Tak, żyję tu już kilkanaście lat. A w logistyce pracuje już ponad 20. Więc orientuję się w rynku.
Podstawowa sprawa to musiałbyś być tutaj, na miejscu. Zarejestrować się w biurach pośrednictwa pracy i zaczynać od zleceń od nich. A wtedy może się trafić że któraś firma zechce Cię zatrudnić na dłużej.
Jak już wspomniałem wyżej potrzebuję azylu niestety Amabasada RP w Oslo okazała się faszystowska i nie chcą mi go udzielić zasłaniając się prawem XD.
Z niepewną znajomością angielskiego to tylko do rozładunku kontenerów, ale i tu ciężko się \"zahaczyć\". Jest dużo ludzi którzy są na miejscu i są gotowi podjąć każdą pracę. Więc potrzebowałbyś znajomości żeby ktoś Ci pomógł. A praca ciężka i nie najlepiej płatna.
Tak, żyję tu już kilkanaście lat. A w logistyce pracuje już ponad 20. Więc orientuję się w rynku.
Podstawowa sprawa to musiałbyś być tutaj, na miejscu. Zarejestrować się w biurach pośrednictwa pracy i zaczynać od zleceń od nich. A wtedy może się trafić że któraś firma zechce Cię zatrudnić na dłużej.
Jak już wspomniałem wyżej potrzebuję azylu niestety Amabasada RP w Oslo okazała się faszystowska i nie chcą mi go udzielić zasłaniając się prawem XD.